Wprowadzenie do modlitwy opartej na drugim czytaniu z Dwudziestej Siódmej Niedzieli Zwykłej – 4.10.2009

SŁOWO BOŻE: Widzimy natomiast Jezusa, który mało od aniołów był pomniejszony, chwałą i czcią ukoronowanego za cierpienia śmierci, iż z łaski Bożej za wszystkich zaznał śmierci. Przystało, bowiem Temu, dla którego wszystko i przez którego wszystko, który wielu synów do chwały doprowadza, aby przewodnika ich zbawienia udoskonalił przez cierpienie. Tak bowiem Ten, który uświęca, jak ci, którzy mają być uświęceni, z jednego /są/ wszyscy. Z tej to przyczyny nie wstydzi się nazywać ich braćmi swymi. [Hbr 2,9-11]

 

 

OBRAZ DO MODLITWY: zobaczmy Jezusa Ukrzyżowanego, który przepełniony miłością do człowieka zgadza się na cierpienie na krzyżu.

PROŚBA O OWOC MODLITWY: prośmy, byśmy ucieszyli się prawdą, że Jezus stając się człowiekiem stał się naszym bratem, by nas prowadzić drogą do uświęcenia, i byśmy radykalnie tę drogę podjęli, wpatrując się w Niego jako naszego Przewodnika.

PUNKTY POMOCNE DO MODLITWY:

1. Z łaski Bożej za wszystkich zaznał śmierci

Autor Listu do Hebrajczyków zachęca do kontemplacji Jezusa, który dochodzi do chwały przez krzyżową śmierć. Przypomina nam, że Jezus „z łaski Bożej za wszystkich zaznał śmierci”. Oznacza to, że Bóg w swoich zbawczych planach postanowił, aby Jego Jednorodzony Syn nie tylko umarł za nasze grzechy, lecz także by wręcz „zaznał śmierci”. To zaś nie oznacza nic innego, jak Jego wejście w stan śmierci, czyli w stan rozdzielenia Jego duszy i Jego ciała po śmierci na krzyżu, stan trwający aż do chwili zmartwychwstania. Doświadczył Jezus śmierci dla dobra każdego człowieka, a więc i dla dobra każdego z nas. Ale doświadczył także stanu oczekiwania na zmartwychwstanie, czyli tego stanu, który czeka każdego z nas po naszej śmierci.

Jaka jest nasza wdzięczność Jezusowi za drogę, jaką podjął stając się człowiekiem? Jak patrzymy na Jego krzyż i na Jego pogrzebanie? Jak przeżywamy co roku Wielką Sobotę?

2. Który wielu synów do chwały doprowadza

Jezus przez podjęte cierpienie wypełnił dobrowolnie i chętnie trudną wolę Ojca. To cierpienie „udoskonaliło” nie tylko Jego samego w Jego posłannictwie Odkupiciela, lecz udoskonaliło również i tych, którzy w Niego uwierzą i dla których stanie się On przewodnikiem na drodze do zbawienia, do przyszłej chwały. Jezus ukazany jest jako przewodnik wszystkich sprawiedliwych, którzy z Nim odziedziczą świat przyszły. Termin „przewodnik”, oznacza tutaj kogoś, kto wytycza nowe drogi dla swych następców i którego dokonania dla ludzkości zostały w sposób szczególny nagrodzone.

Czy Jezus jest dla nas Przewodnikiem, który wytycza nam szlak do przebycia? Czy mamy świadomość, że cel, do którego nas prowadzi jest Pełnią Życia, ale że droga do niego prowadząca jest trudna i wymagająca, i że na niej nie zabraknie również cierpienia?

3. Ten, który uświęca, jak ci, którzy mają być uświęceni

Jezus jest tym, który uświęca człowieka. Sam stając się doskonałym, jako arcykapłan, jest zdolnym do udoskonalenia członków swojego ludu. Poprzez kapłańskie uświęcenie Chrystusa również wierzący w Niego Jego uczniowie zostają uświęceni i uczynieni doskonałymi. Autor podkreśla tutaj szczególny charakter kapłaństwa Jezusa i nie wpada w pułapkę przypisywania Jego naśladowcom tego samego, co w sposób wyjątkowy jest właściwe tylko Jemu. Natomiast wspólnym elementem obydwu rodzajów uświęcenia jest to, że umożliwia ono dostęp do samego Boga. Jako arcykapłan Jezus wszedł do nieba, by wstawiać się za ludźmi przed obliczem Boga. Podążając za Nim, również wierzący mają wolny przystęp do Boga i mogą zbliżać się do Niego. Jezus również nie wstydzi się nazywać ludzi „braćmi swymi”: płynie to z faktu, iż ma On udział w naturze tych, których uświęca.

Czy czujemy się dziećmi Jednego Ojca? Czy raduje nas fakt, że Jezus zechciał stać się naszym Bratem i nas nazywa Swoim Rodzeństwem? Czy pozwalamy Mu, by nas uświęcał i udoskonalał, prowadząc po drogach prowadzących do Ojca?

ROZMOWA KOŃCOWA: Podziękujmy Bogu Ojcu za to, że posłał na świat swojego Syna, który stał się naszym Bratem. Podziękujmy Jezusowi, że stając się człowiekiem zgodził się przejść do chwały przez śmierć krzyżową i tak otworzył i dla nas drogę do wieczności w niebie. Prośmy Ducha Świętego, byśmy stawali się coraz bardziej chętni do podjęcia tej drogi, na której Jezus jest naszym Przewodnikiem, byśmy coraz bardziej swoje życie udoskonalali i uświęcali.

Opracował O. Tadeusz Hajduk SJ

Zapraszam do odwiedzenia portalu Prowincji Polski Południowej Towarzystwa Jezusowego i Wydawnictwa WAM: www.deon.pl