Jeśli poznać chcesz „Fundament”
Wybierz, proszę, Zakopane.
Bo tu w jezuickiej „Górce”
Dusze pławią się w powtórce
Piękna treści Ewangelii.
Tego dzieła się podjęli
Bracia z Towarzystwa Pana
Których mądrość w świecie znana.
Dla słuchaczy uśmiech mają,
W medytacje ich wciągają,
Ukazując miłość Boga
Który kocha nawet wroga…
I potrafi długo czekać
Jeśli serce zechce zwlekać
Z wolą pełni zawierzenia
Choć rozwiane ma zwątpienia
Dzięki Zbawiciela męce…
On wyciąga do nas ręce
Przytulając zagubionych
Łaknących przed złem ochrony.
Chwal, błogosław Najwyższego
Prosząc, aby łaska Jego
Spłynęła na te natury
Co podziwiać lubią góry.
Proś, by dotknął Duch Odnowy
Tych z kolejki na Kasprowy
A tłum barwny na Krupówkach
Miał dla Boga choć dwa słówka:
Kocham, ufam – zali wiele?
Powiedz cicho tak w kościele
A odczujesz przedsmak Nieba…
Czy ci więcej czegoś trzeba?
I nie stawiaj swoich racji
Będąc z Bogiem w konwersacji
Zatroskanym tobą wielce…
Okaż Mu otwarte serce.
Ryszard Sosiński