Wprowadzenie do modlitwy opartej na drugim czytaniu z 30 Niedzieli Zwykłej –  26.10.2008

 

SŁOWO BOŻE: Wiecie bowiem, jacy byliśmy dla was, przebywając wśród was. A wy, przyjmując słowo pośród wielkiego ucisku, z radością Ducha Świętego, staliście się naśladowcami naszymi i Pana, by okazać się w ten sposób wzorem dla wszystkich wierzących w Macedonii i Achai. Dzięki wam nauka Pańska stała się głośna nie tylko w Macedonii i Achai, ale wasza wiara w Boga wszędzie dała się poznać, tak że nawet nie trzeba nam o tym mówić. Albowiem oni sami opowiadają o nas, jakiego to przyjęcia doznaliśmy od was i jak nawróciliście się od bożków do Boga, by służyć Bogu żywemu i prawdziwemu i oczekiwać z niebios Jego Syna, którego wzbudził z martwych, Jezusa, naszego wybawcę od nadchodzącego gniewu.

 

[1 Tes 1,5b-10]

 

OBRAZ DO MODLITWY: spójrzmy na osobę Pawła podczas jego pobytu w Tesalonice, kiedy staje się on przykładem do naśladowania dla tych, którym głosi Jezusa i Jego Ewangelię.

 

PROŚBA O OWOC MODLITWY: prośmy o to, byśmy wpatrując się w Jezusa, stawali się Jego naśladowcami do tego stopnia, by inni patrząc na nas i nas naśladując też byli napełnieni mocą i radością Ducha Świętego.

 

PUNKTY POMOCNE DO MODLITWY:

 

1.     Staliście się naśladowcami naszymi i Pana

 

Paweł nawiązując do swego głoszenia Ewangelii z wielką siłą przekonywania stwierdza, że ta moc była związana także z jego postawą, którą adresaci jego listu widzieli, gdy przebywał wśród nich jako głosiciel słowa. Ta postawa była tak radykalna, że Tesaloniczanie przyjmując głoszone im słowo stali się też naśladowcami i Pawła, i Pana Jezusa, gdyż sam Paweł tak dobrze naśladował Go, że stał się chodzącym wzorem do naśladowania. I w ten sposób także oni stali się wzorem dla wszystkich wierzących w ich szeroko pojętym środowisku. I mimo, że to wszystko dokonywało się pośród wielkiego ucisku, to jednak przepełnione było radością pochodzącą od Ducha Świętego.

 

Czy jesteśmy takimi naśladowcami Jezusa, że spotykający nas ludzie zapalają się naszymi postawami i też fascynują Jezusem? Czy stajemy się wzorem dla wierzących w naszym środowisku rodzinnym i środowisku pracy, we wspólnotach, do których należymy? Czy przepełnia nas radość mająca źródło w Duchu Świętym?

 

2.     Wasza wiara w Boga wszędzie dała się poznać

 

Cieszy się dalej apostoł z tego, że dzięki chrześcijanom z Tesaloniki nauka Pańska stała się głośna nie tylko w ich krainach, czyli w Macedonii i Achai.  Jest on przekonany, że Ewangelia objawiająca się w ich wierze w Boga dała się poznać na o wiele szerszym terytorium, do tego stopnia, że nawet nie trzeba o tym już wiele mówić. Widać owi chrześcijanie nie ograniczali się do prywatnego przeżywania tego, co poznali dzięki nauczaniu Pawła, lecz sami stali się głosicielami nauki Jezusowej tym, którzy widząc ich postawę otwierali się na to nauczanie.

 

Czy my żyjemy tak naszą wiarą, że inni są tym zaintrygowani i możemy się z nimi dzielić tym, co dla nas jest wartością i sensem życia? Czy nie ulegamy pokusie, by swoją wiarę traktować wyłącznie jako naszą sprawę prywatną? W jakich miejscach dała się poznać przez nas wiara w Boga?

 

3.     Służyć Bogu żywemu i prawdziwemu

 

Kończy Paweł przypomnieniem tego, jak to jego adresaci go przyjęli, kiedy przybył do nich z Dobrą Nowiną, i jak potem ich życie uległo radykalnej zmianie. Ta zmiana polegała na nawróceniu się od wyznawanych wcześniej różnorodnych bożków do Boga żywego i prawdziwego. Zaś to oznaczało w praktyce służenie Bogu i oczekiwanie ponownego przyjścia z niebios Jezusa Jego Syna, którego On wzbudził z martwych, i który stał się naszym wybawcą od nadchodzącego słusznego gniewu Bożego.

 

Czy jesteśmy ludźmi nawróconymi? Czy nie panują w naszym życiu jeszcze jakieś bożki? Czy Bóg jest dla nas kimś żywym i prawdziwym, któremu pragniemy służyć? Czy oczekujemy z tęsknotą na powrót Jezusa na ziemię w czasach ostatecznych?

 

 

ROZMOWA KOŃCOWA: poprośmy Jezusa o to, byśmy wpatrując się w Niego, tak się Nim zafascynowali, abyśmy stali się Jego naśladowcami do tego stopnia, by innych pociągać za Nim. Prośmy również, byśmy wsłuchując się w Słowo Boże nam głoszone, byli napełnieni Jego mocą oraz radością Ducha Świętego. Błagajmy Boga, byśmy nie ulegli pokusie traktowania swej wiary wyłącznie jako naszej sprawy prywatnej, lecz by dała się ona poznać przez nas tym wszystkim, których postawi Bóg na naszej drodze życia.

 

 

Opracował O. Tadeusz Hajduk SJ