5. KIEROWNICTWO DUCHOWE
W początkowej fazie modlitwy ważna jest rola kierownika duchowego. Kierownik duchowy jest znakiem troski, miłosierdzia i miłości Boga. Stwarza możliwość przyjrzenia się relacji z Bogiem i pomaga tę relację właściwie kształtować i pogłębiać. Pomaga również szukać w codzienności wolę Boga.
Kierownictwo duchowe w modlitwie ma charakter bardziej towarzyszenia niż kierowania. Kierownictwo duchowe jest więzią pomocy (William Barry, William Connolly, Kierownictwo duchowe w praktyce), ale jest to pomoc udzielana przez towarzysza drogi. Natomiast nie przez eksperta, który już na początku drogi, zanim wysłucha i zorientuje się w problemach penitenta, radzi i wskazuje kierunek albo odpowiada na nieistniejące pytania i problemy. Kierownicy duchowi powinni wystrzegać się […] tego wszystkiego, co mogłoby wskazywać, że znają oni drogę, że posiadają odpowiedzi na wszystkie pytania lub też, że mogą zagwarantować sukces w modlitwie (Andre Louf, Towarzyszenie duchowe ).
Korzystając z kierownictwa duchowego trzeba zdawać sobie sprawę z granic pomocy, jakiej może udzielić kierownik duchowy. Kierownik duchowy może towarzyszyć swoją obecnością, radą, modlitwą, jednak nie podejmuje za penitentów decyzji. Każdy powinien samodzielnie podejmować decyzje i brać ciężar odpowiedzialności za życie.
Oprócz kierownictwa duchowego w sensie ścisłym (kierownikiem nie musi być koniecznie osoba duchowna), warto mówić o swoich problemach czy przeżyciach na modlitwie z osobami zaufanymi: mężem, żoną, przyjacielem, liderem wspólnoty czy grupy modlitewnej. Drugi człowiek może służyć swoim doświadczeniem i radą, ale także stać się oparciem i pomocą w chwilach trudności i zagubienia; może również wspomagać modlitwą. Dlatego warto poszerzać krąg znajomości o duchowych, doświadczonych wewnętrznie ludzi.
Mnisi z góry Athos radzą: dziś niewielu jest ojców duchowych, którzy by mogli być dla nas wzorem we wszystkim… Bądź jak pszczoła, która oblatuje najróżniejsze kwiaty; z każdego zbiera tyle nektaru, ile potrzebuje, by sporządzić miód. Idź do swych ojców lub do swych braci – bo wszyscy jesteśmy braćmi – i naucz się od jednego łagodności, od drugiego siły, od innego zaś mądrości, od jeszcze innego pokory, i sporządź swój miód z tych wszystkich cnót (Jean-Yves, Słowa z góry Athos).