Wprowadzenie

Książeczka Ćwiczeń Duchownych św. Ignacego wprowadza do różnych sposobów modlitwy, między innymi do medytacji i kontemplacji, do tzw. zastosowania zmysłów, a także do różnych rachunków sumienia. Te ćwiczenia modlitewne należą niewątpliwie do najczęściej stosowanych w czterech Tygodniach rekolekcji ignacjańskich. Św. Ignacy przedstawia także, oprócz wymienionych, jeszcze trzy inne sposoby modlitwy (CD 238-260). W strukturze Ćwiczeń robią one wrażenie czegoś dodanego i luźno związanego z czterotygodniowym przebiegiem Ćwiczeń. Są one wprawdzie podane tuż po Kontemplacji do uzyskania miłości (CD 230-237), kończącej trzydziestodniowe rekolekcje, ale ich przydatność na czas rekolekcji nie jest bliżej określona. Wyjątek stanowi Pierwszy sposób modlitwy, do którego odsyła św. Ignacy w 18-ej Uwadze wstępnej.
Wydaje się, że św. Ignacy przedstawia Trzy sposoby modlitwy jako po prostu pomocne w życiu chrześcijańskim. Żyć zaś życiem chrześcijańskim, to coraz bardziej zanurzać się w zbawczym udzielaniu się Boga człowiekowi żyjącemu w sytuacji egzystencjalnego zagrożenia. Ważniejsze, zatem od teoretycznych zaszeregowań (Trzech sposobów modlitwy) jest osobiste odkrycie przydatności poszczególnych sposobów modlitwy w własnym życiu wewnętrznym. W obecnej refleksji chciałbym przede wszystkim przybliżyć te niby dobrze znane, ale chyba raczej nieco zapomniane i nie dość cenione sposoby modlitwy. Dopiero odkrycie czegoś jako wartościowego toruje drogę do praktyki i zaangażowania.

Pierwszy sposób modlitwy

Mimo praktycznego celu tych rozważań zauważmy, jakie miejsce i jaką rolę Pierwszemu sposobowi modlitwy wyznacza sam św. Ignacy. Otóż ogólnie mówiąc, umieszcza on ten sposób modlitwy wśród tych ćwiczeń, które służą badaniu sumienia. W jednym z Dyrektoriów św. Ignacy pisze: „Tym, którzy odprawiają jedynie ćwiczenia pierwszego Tygodnia, należy je dawać po wyjaśnieniu im rachunku sumienia szczegółowego i ogólnego oraz Pierwszego sposobu modlitwy” (Pisma Wybrane, t. II, 222). Podobne zalecenie daje św. Ignacy w 18-ej Uwadze wstępnej: „Temu, co chce otrzymać pomoc i pouczenie, aby do pewnego tylko stopnia zaspokoił swą duszę, można przedłożyć rachunek sumienia szczegółowy (CD 24-31), a potem rachunek sumienia ogólny (CD 32-43) razem ze sposobem modlitwy przez pół godziny rano o przykazaniach Bożych, o grzechach głównych itd. (CD 238-248)…”

Przedmiot Pierwszego sposobu modlitwy

W zwięzłej prezentacji Pierwszego sposobu św. Ignacy określa treści, które należy podjąć z pomocą proponowanej metody: „Pierwszy sposób modlitwy ma za temat dziesięć przykazań, siedem grzechów głównych, trzy władze duszy i pięć zmysłów, ciała (CD 238), a także „siedem cnót przeciwnych” wadom głównym (CD 245).
Oto pierwsza rzecz, która może uderzyć już w tak zakreślonej tematyce modlitwy. Któż spontanicznie przywykł w rachunku sumienia pytać o używanie swych władz duszy czy pięciu zmysłów? Św. Ignacy jest, rzec można, bardzo pomysłowy i jednocześnie zasadniczy w budzeniu uważności na to, co dzieje się we wnętrzu człowieka. Na pewno nie jest łatwo przejść od życia, „jak leci”, na powierzchni i bez refleksji nad swoim postępowaniem – do zdystansowania się wobec siebie samego, by uzyskać krytyczny wgląd w spontanicznie kształtujące się relacje od Boga, bliźnich, do świata i do siebie samego. Chcąc, żeby coś znaczącego zaczęło się dziać i zmieniać w sztywnych schematach reagowania, trzeba zdobyć się na dystans wobec siebie samego.
Wierzący, którzy żyją w zasięgu przepowiadania Słowa Bożego, naprowadzani są na zauważanie rozdźwięku między tym, jak powinno być, a jak jest w rzeczywistości (w sferze postępowania). Rachunki sumienia poprzedzające spowiedź świętą też do tego skłaniają – ale pytanie: jak często i z jaką głębią i ostrością widzenia własnej wewnętrznej sytuacji?
Pierwszy sposób modlitwy dać może więcej, gdyż naprowadza na bardziej systematyczne badanie swego życia osobowego; jest też ono bardziej skuteczne, gdyż niesposób iść krok po kroku według proponowanej metody, przechodząc temat po temacie – i nie poczuć się osobiście wezwanym do nawrócenia.

Przebieg ćwiczenia

Przed zaprezentowaniem kolejności działań w Pierwszym sposobie modlitwy św. Ignacy umieszcza dość zaskakującą uwagę. „Ten sposób modlitwy jest podaniem raczej pewnej formy i metody i pewnych ćwiczeń, a mianowicie jak dusza ma się przez nie przygotować i jak czynić postęp, by modlitwa była Bogu miła, nie jest zaś formą i metodą właściwej modlitwy” (CD 238).
Nasuwa się pytanie, co jest tą „formą i metodą właściwej modlitwy”? – może medytacja, może kontemplacja ewangeliczna lub tzw. zastosowanie zmysłów, w których dusza bardziej doświadcza „odpocznienia i uspokojenia w Stwórcy i Panu swoim” (CD 316). Bóg zawsze człowieka kocha, ale trudno wpierw podjąć taki rodzaj modlitwy, poprzez który zacznie przygotowywać się dusza do sposobu istnienia miłego Bogu i do modlitwy miłej Bogu. W jakim sensie miłej? – w tym, że nie będzie to rodzaj pańszczyzny czy monologu! W modlitwie naprawdę miłej Bogu człowiek jest tym, który uczynił duchowy postęp, to znaczy między innymi stał się wrażliwy i otwarty na udzielanie samego Boga. „Modlitwa miła Bogu” to coraz głębsza więź i zażyłość człowieka z Bogiem. Ku tym horyzontom modlitwy miłej Bogu trzeba wszelako świadomie wyruszyć, czyniąc duchowy postęp; proponowana (w Pierwszym sposobie modlitwy) treść i modlitewne ramy bardzo temu wyruszeniu ku modlitwie miłej Bogu – sprzyjają.