3. Doświadczenie radości w cierpieniu dla Chrystusa

Doświadczenie radości z Jezusem uwielbionym nie usuwa jednak z naszego życia na ziemi krzyża i cierpienia, ale umacnia nas w jego dźwiganiu w cierpliwości i chrześcijańskiej nadziei. Doskonały przykład tej paschalnej radości pośród cierpienia daje nam św. Paweł: A jeśli nawet krew moja ma być wylana przy ofiarniczej posłudze około waszej wiary, cieszę się i dzielę radość z wami wszystkimi: a także i wy się cieszcie i dzielcie radość ze mną! (Flp 2, 17–18). Również i naszą łaską i radością jest nie tylko wierzyć w Chrystusa, ale także dla Niego cierpieć (por. Flp 1, 29–30). Radość z Jezusem Zmartwychwstałym doświadczana nawet pośród cierpień i prześladowań jest zapowiedzią i przedsmakiem wiecznej radości. Chrystus (bowiem) zmartwychwstał jako pierwszy spośród tych, co pomarli (1 Kor 15, 20).

Doświadczenie radości i pokoju Jezusa Zmartwychwstałego obecne nawet pośród cierpienia i krzyża dane jest nie tylko dla nas samych, ale także dla tych, którzy nie umieją jeszcze cieszyć się z Jezusem Zmartwychwstałym. Jezus pociesza nas w każdym naszym utrapieniu, byśmy sami mogli pocieszać tych, co są w jakiejkolwiek udręce, pociechą, której doznajemy od Boga (2 Kor 1, 4). Mamy dzielić się z naszymi braćmi naszym zaufaniem Jezusowi, aby i oni powierzając się Jemu, mogli w swoich utrapieniach odnajdywać tę radość, która płynie z tajemnicy Jego Zmartwychwstania.

W niniejszym rozważaniu sięgnijmy do tych momentów naszego życia, w których doświadczaliśmy smutku, przygnębienia, zamknięcia się w sobie. Zauważmy, iż w tych doświadczeniach byliśmy kuszeni do odruchowego koncentrowania się na tym, co sprawiało nam ból, cierpienie, co jest ostatecznie źródłem śmierci. Czy pokonywaliśmy tę pokusę? Czy przekraczaliśmy koncentrację na tym, co negatywne w naszym życiu?

Zauważmy, iż nieprzezwyciężanie pokusy koncentracji na sobie i swoim cierpieniu sprawia, że doświadczenie nadziei i obietnica przyszłej radości, obietnica zmartwychwstania staje się niemożliwa. Śmierć nie może współistnieć ze zmartwychwstaniem. Śmierć musi zostać pokonana, aby można było doświadczyć zmartwychwstania. Prośmy o takie doświadczenie radości Jezusa Zmartwychwstałego, aby mogło się ono odbić w naszym życiu i aby mogło w przyszłości stanowić dla nas oparcie i siłę, dzięki której będziemy w stanie przekraczać te doświadczenia, które wiążą się ze śmiercią, z grzechem i ze złem.

Sięgając do naszego życia zauważmy jeszcze wokół nas osoby smutne, przygniecione ciężarem życia, zamknięte w sobie, osoby w depresji. Jak oddziaływaliśmy na te osoby? Czy naszym zachowaniem, naszymi słowami nie utwierdzaliśmy ich w tych negatywnych stanach? Czy nie uciekaliśmy od takich osób kierując się własnymi smutkami lub też jakimś lenistwem wewnętrznym? Czy usiłowaliśmy pomagać im pokonywać ich smutek i zniechęcenie do życia? Czy wobec takich osób byliśmy świadkami Jezusa Zmartwychwstałego, który daje radość i daje ją w obfitości? Czy doświadczyliśmy radości pomagania ludziom w ich trudnych chwilach?

Powierzmy Jezusowi Zmartwychwstałemu nasze doświadczenie radości wewnętrznej oraz nasze doświadczenie dzielenia się nią z innymi. Prośmy, abyśmy poprzez te kontemplacje utwierdzili się w potrzebie szukania Jezusa jako źródła radości i pokoju dla siebie samych oraz dla innych.