IV. STAWAĆ W PRAWDZIE
W czasie tej modlitwy zwróćmy jeszcze uwagę na reakcję Sary, żony Abrahama. Sara przysłuchiwała się rozmowie Boga z Abrahamem. Gdy usłyszała obietnicę Boga, wyraziła cały swój sceptycyzm śmiechem. Sara, podobnie jak Abraham była w podeszłym wieku i pogodziła się już ze swoją niepłodnością. Śmiech Sary spotkał się z dezaprobatą Gości: Dlaczego to Sara śmieje się?
Reakcją Sary jest lęk, strach, przerażenie. Bojąc się, Sara wypiera się prawdy i kłamie. Bóg jednak zna dobrze serce i myśli człowieka. Dlatego wyrzuca Sarze kłamstwo: Nie. Śmiałaś się.
Pokusą niedowiarstwa objęty został również Abraham. Abraham upadłszy na twarz, roześmiał się; pomyślał bowiem sobie: Czyż człowiekowi stuletniemu może urodzić się syn? Albo czy dziewięćdziesiątletnia Sara może zostać matką (Rdz 17, 17).
Ojcowie Kościoła widzą tutaj pewną różnicę. Odróżniają uśmiech Sary od uśmiechu Abrahama. Pierwszy jest negatywny, gorzki, nieszczery, drugi natomiast pozytywny, radosny i błogosławiony. Uśmiech Sary jest uśmiechem niedowierzania. Abraham uśmiechnął się inaczej, tzn. rozradował się (Iszodad z Merw).
Ponad niedowierzającym uśmiechem Abrahama i Sary rozlegnie się jeszcze śmiech Pana Boga, wyrażony w imieniu syna Izaaka. Izaak znaczy Jahwe (Bóg) się zaśmiał.
Postawa Sary i dezaprobata Boga wobec tej postawy są dla nas jeszcze jedną wskazówką. Przed Bogiem możemy stawać tylko w prawdzie. Nie będziemy zdolni do przyjęcia Dobrej Nowiny, obietnicy, jaką Bóg do nas kieruje, jeśli nie będziemy szczerzy, jeśli będziemy trwać w zakłamaniu, w fałszywym obrazie siebie. Bogu nie chodzi o to, byśmy przed Nim udawali, zakładali maski. Bóg oczekuje jedynie, byśmy byli przed nim szczerzy, byśmy zawsze trwali w prawdzie, nawet, gdy będzie ona dla nas bardzo bolesna.
Czy jestem szczery wobec siebie i Boga? Czy jestem zdolny przyjąć prawdę o sobie? Czy nie żyję w zakłamaniu i fałszywym obrazie siebie? Czy nie stosuję racjonalizacji i innych form ucieczki, by jak Sara ukryć pychę i brak wiary Bogu?
Jaki jest mój uśmiech? Niedowierzający, cyniczny, arogancki, głupi, jak śmiech świata? Czy radosny, pogodny, duchowy, jak uśmiech z Panem Bogiem?