Po odmówieniu Ojcze Nasz na zakończenie twojej modlitwy poświęć krótki czas na inne ćwiczenie nazwane refleksją  po modlitwie.

            Wiesz już, jak ta refleksja po modlitwie wygląda. Wyobraź sobie, że siedzisz sam po jakiejś długim spotkaniu z dobrym przyjacielem. Omówiliście bardzo wiele spraw. Mogliście rozmawiać trochę o polityce, o innych przyjaciołach, o waszej starej przyjaźni. Kiedy siedzisz, wspominając tamto wydarzenie, potrafisz przypomnieć sobie pewne zdania, które jeden z was powiedział i rozpoznać określone uczucia, które miałeś w danych chwilach podczas tamtej rozmowy. Wiesz „o czym rozmawialiście” i potrafisz nazwać ogólne uczucie dotyczące waszego czasu bycia razem – dobry, wspaniały lub bolesny. Wiesz, że istnieją ciągle sprawy nierozwiązane lub też niedokończone czy też sprawy, które powinny zostać wypowiedziane. Kiedy dokonujesz refleksji po modlitwie, postępujesz w podobny sposób.

 

  • Zapisując w notatniku swoje doświadczenia, spójrz wstecz na czas twojej modlitwy, aby zobaczyć, co robiłeś i czego doświadczałeś. Nie potrzebujesz robić i doświadczać tego raz jeszcze- to należy do innego ćwiczenia. Powinieneś tylko zanotować to, co robiłeś i czego doświadczyłeś.
  • Np. zanotuj, jak rozpocząłeś. Zapisz główną myśl czy też myśli, które pojawiły się w tobie. Do jakich wniosków doszedłeś? Czy doświadczałeś jakiś silnych uczuć lub emocji? Czy te uczucia były spokojne, twórcze lub święte? Czy były raczej niepokojące, czy może nawet przerażające? Czy czułeś miłość wobec Boga, czy też czułeś się obrażony na Niego?
  • Możesz znaleźć tylko jedną lub drugą rzecz wartą zapisania lub też może ich być bardzo wiele. Bóg będzie postępował z tobą różnie w różnym czasie.
  • Staraj się być uważny, aby zanotować wszystkie myśli, uczucia i przekonania, które były szczególnie silne. Czy coś naprawdę ciebie przeraziło, napełniło wstrętem lub też spowodowało jakieś wątpliwości odnośnie twojej wiary. Czy coś sprawiło, że czułeś się szczęśliwy przed Bogiem, dało ci większą pewność dotyczącą twoich wyborów, spowodowało głębokie odczucie, że twoje życie zakorzenione jest w Chrystusie? Zapisz uważnie każdy z tych elementów, szczególnie bardzo silne poruszenia – „czarne dziury” i „wulkany”.
  • Zauważ „klimat” twojej modlitwy – spokojne letnie popołudnie, sztormowa zimowa noc, wietrzny poranek czy też bardzo długie i nudne popołudnie?