dzięki uprzejmości:

Reklama

Kultowa książka dla dzieci „Przygody Piotrusia Pana” jest alegoryczną przypowieścią o dojrzewaniu postrzeganym przez narratora w aspekcie męskości i kobiecości oraz roli dzieciństwa, a może lepiej powiedzieć – dziecięctwa, w procesie osobowej przemiany.

 

Mężczyzna – wieczne dziecko

 

Model męskości jest reprezentowany w książce przede wszystkim przez głównego bohatera, tytułowego Piotrusia Pana. Nośnikami męskich wzorców są tu jednak także wszyscy pozostali bohaterowie – mężczyźni, na czele z ojcem niesfornej trójki, panem Darlingiem, poszczególnymi reprezentantami Piratów oraz Czerwonoskórych.
Cechy kobiece uosabia Wendy i jej matka, pani Darling, a także pełniąca w ich domu rolę niańki wierna psica – Nana, co – nawiasem mówiąc – może sugerować nieco ryzykowną opinię, iż cechy kobiece, przynajmniej do pewnego stopnia, są niejako biologicznie zaprogramowane i instynktowne. Dowód na takie przypuszczenie stanowi przypisanie niektórych właściwości, charakterystycznych dla płci żeńskiej, na przykład opiekuńczości czy wyostrzonej intuicji, nie tylko występującym w książce postaciom kobiet, ale także należącej do państwa Darling suce, dzielnie spisującej się jako opiekunka gromadki dzieci i wyposażonej we wszystkie zalety wymagane od dobrych nianiek. Atrybuty kobiecości przypisane zostały również nieco złośliwej i zazdrosnej wróżce nazywanej w opowieści Blaszanym Dzwoneczkiem.
Wszystko to jest o tyle ważne, iż w „Przygodach Piotrusia Pana” dopiero w zetknięciu z kobiecością ujawniają się i dochodzą do głosu cechy męskie. Piotruś Pan uzewnętrznia swoją osobowość w kontakcie z Wendy i z Blaszanym Dzwoneczkiem, pan Darling w kontakcie ze swoją żoną oraz psią piastunką swoich dzieci, traktującą go zresztą z poczuciem sporej wyższości pomieszanej z pobłażliwą wyrozumiałością, w czym odzwierciedla się, odmalowany z pewnym ironicznym dystansem, stosunek wielu kobiet do świata męskiego, z góry uznanego przez nie za niedojrzały i jako taki wymagający opieki…

Pan Darling w konfrontacji z żoną okazuje swoje skąpstwo i małoduszność, pyszałkowatą zarozumiałość, upodobanie w pozorach i grze na pokaz, samozadowolenie, autokratyzm, wreszcie maskowaną pewnością siebie i agresją życiową nieporadność, wygodnictwo, brak intuicji i wiele innych negatywnych cech, niezrównoważonych w opowiadaniu żadnymi właściwie zachowaniami, które mogłyby świadczyć o istnieniu w jego postaci choćby w zalążkowej formie cech mądrego i dojrzałego człowieka. Wzmacnia się to wrażenie poprzez charakterystykę relacji ze wspomnianą wyżej wyjątkowo mądrą psicą, pokazaną w opowieści jako zdecydowanie bardziej przewidująca i roztropna od swego pana. W ten sposób pan Darling niewątpliwie zostaje więc w swojej niedojrzałości ośmieszony, stając się przez tego rodzaju metodę przedstawienia postacią komiczną, wręcz karykaturalną.
Charakterystyczne wydaje się zatem także, iż to nie tylko tytułowy bohater, Piotruś Pan, staje się w książce synonimem postaw infantylnych oraz cech uosabianych przez budowany w opowieści zdecydowanie negatywny stereotyp męskości, ale że reprezentantami owego negatywnego schematu są wszyscy występujący w fabule bohaterowie płci męskiej. Piotruś Pan jest „wiecznym dzieckiem”, ale przecież i pan Darling, choć fizycznie sprawia wrażenie dorosłego mężczyzny, de facto, w środku, pozostał również chłopcem, pozbawionym męskiej odwagi i rozwagi, chowającym się za plecami żony i nieumiejącym stawić czoła wydarzeniom niesionym przez życie.