Pełen Ducha Świętego

Pełen Ducha Świętego, powrócił Jezus znad Jordanu i przebywał w Duchu Świętym na pustyni czterdzieści dni, gdzie był kuszony przez diabła (Łk 4,1–2). Kuszenie Jezusa na pustyni zostało umieszczone po chrzcie w Jordanie, podczas którego otrzymał pełnię Ducha Świętego. Otrzymał też zapewnienie Ojca, że jest Jego umiłowanym Synem.

Jezus podejmuje więc walkę z szatanem pełen mocy Ducha; podejmuje walkę ze świadomością swojego wybrania i miłości swojego Ojca. Ten sam Duch Święty, dzięki któremu Jezus został poczęty w łonie Matki, towarzyszy Mu teraz w chwili kuszenia. To właśnie moc Ducha Świętego pozwala Jezusowi być wiernym misji powierzonej mu przez Ojca; Duch Święty pozwala Mu być wiernym roli ukochanego Syna. Światło Ducha Świętego pozwala Mu odkryć zasadzki szatana. Jezus nie zmaga się z szatanem sam, ale w jedności z Ojcem, w jedności z Duchem Świętym. Trzy Osoby Boskie stają po jednej stronie walki. Trójca Święta stanowi dla szatana fortecę nie do zdobycia.

Jezus, kuszony przez szatana, uświadamia nam, że możemy zwyciężyć złego jedynie tą samą mocą, dzięki której Syn Boży go zwyciężył. Musimy walczyć z szatanem z tą samą świadomością, z jaką przystępował do walki Jezus; ze świadomością przybranych dzieci Ojca; ze świadomością jedności z Duchem Świętym. Nierzadko w naszym kuszeniu koncentrujemy się na samej pokusie. Łatwo wówczas zapominamy o godności synów Bożych, zapominamy o mocy Ducha Świętego. Zapominając zaś o tym, narażamy się na przyjęcie rozumowania i mądrości kusiciela.

Mądrość złego koncentruje człowieka na rzeczy zakazanej, odwodzi go natomiast od relacji osobowej. W kuszeniu zakazany owoc znajduje się w centrum życia. Wydaje się być samym źródłem życia. Tymczasem źródłem życia jest wyłącznie więź z Bogiem. To w relacji do Stwórcy rodzi się prawdziwe życie, tak jak ziemskie życie człowieka rodzi się w relacji miłości kobiety i mężczyzny.

Tę koncentrację na zakazanej rzeczy dobrze obserwujemy w kuszeniu pierwszego człowieka. Kiedy zakazany owoc stał się przedmiotem kontemplacji pierwszego człowieka, wówczas wydał mu się dobry do jedzenia, piękny do podziwiania oraz konieczny do zdobycia mądrości.

Nasza więź z Jezusem, a w Jezusie z Ojcem, pozwala nam przezwyciężyć koncentrację na rzeczach. Więź z Jezusem pozwala nam zdemaskować pokusę kontemplacji zakazanych rzeczy.

Prośmy w obecnej modlitwie, abyśmy poprzez osobową więź z Jezusem, poprzez słuchanie Jego Słowa, poprzez kontemplację Jego czynów, uczyli się sztuki demaskowania pokusy kontemplowania rzeczy. Istotą pokusy nie jest bowiem zakazana rzecz, ale postawa serca, które adoruje rzeczy zamiast adorować Stwórcę. Istotą grzechu jest przedłożenie rzeczy nad więź z osobą: z Osobą Boga i z osobą człowieka.