Egzemplum – Adam i Ewa
Miłość i przyjaźń bynajmniej się nie wykluczają, ale mogą się wzajemnie dopełniać. Przyjaźń dwojga młodych ludzi, mężczyzny i kobiety, łatwo może się przerodzić w miłość. „Kiedy dwie osoby, które odkrywają, że idą tą samą tajemną drogą, są płci odmiennej, przyjaźń zawiązująca się między nimi może się zmienić – i to w ciągu pierwszej pół godziny – w zakochanie” – pisze Clive S. Lewis. W powieści Pan Wołodyjowski Henryka Sienkiewicza Zagłoba przestrzega swego kompana: „Strzeż się, Michale, przyjaciela płci białogłowskiej, chociażby miał wąsiki, bo albo ty jego zdradzisz, albo on ciebie zdradzi. Diabeł nie śpi i rad między takimi przyjaciółmi siada, a egzemplum Adam i Ewa, którzy jak się zaczęli przyjaźnić, tak aż Adamowi kością w gardle owa amicycja stanęła”.

 

Relacja przyjaźni między kobietą a mężczyzną może więc bardzo łatwo przemienić się w zakochanie i miłość. Nigdy jednak odwrotnie. Kiedy chłopak i dziewczyna, mężczyzna i kobieta przeżyli wspólnie głębokie uczucie zakochania i miłości, ich rozejście się pozostawia zawsze głęboką ranę w obu sercach. Po doświadczeniu głębokiej miłości erotycznej nie można już rozejść się w sposób bezbolesny, nawet jeżeli obie strony bardzo tego pragną i zapewniają się wzajemnie o życzliwości i przyjaźni. „Pozostaniemy nadal przyjaciółmi” – słowa te, choć wyrażają dobrą wolę, maskują tylko cierpienie rozstania. Etty Hillesum, w dzienniku Przerwane życie, robiąc obrachunek z przyjaźni z Juliusem Spierem, swoim terapeutą, przyznaje, że wzajemny erotyzm zniszczył ich przyjaźń.

Żal z powodu niespełnionego oczekiwania na dozgonną miłość sprawia cierpienie i na długo pozostawia w sercu bolesne wspomnienia. Aby ludzie spędzający ze sobą wiele miesięcy czy nawet lat nie ranili się w sposób bolesny, winni rozmawiać o swoich wzajemnych uczuciach. Tylko w ten sposób będą mogli odpowiedzieć sobie na pytanie postawione przez wieszcza: „Czy to jest przyjaźń? czy to jest kochanie?” i podjąć w odpowiednim czasie stosowne decyzje. Jeżeli bowiem jest to tylko niezobowiązująca przyjaźń, mogą rozstać się bezboleśnie. Kiedy jednak jest to już oblubieńcza miłość, wówczas konieczna jest wzajemna odpowiedzialność za siebie i perspektywiczne myślenie o przyszłości.

 

Udoskonalenie miłości

O ile na początku małżeńskiego pożycia dominują przede wszystkim więzi o charakterze erotycznym, to w miarę upływu czasu doświadczenie przyjaźni zaczyna odgrywać coraz większą rolę. „Pragnienie władzy i potrzeba dominowania obecne są […] w stosunkach małżonków, między osobami, które się kochają. Są pary, które toczą nieustanną, skrytą grę złożoną z aktów samopotwierdzenia, kosztem drugiej strony, z oskarżeń, z zadawanych upokorzeń” – zauważa Francesco Alberoni. Aby w pożyciu młodych małżonków nie tworzyły się takie właśnie destrukcyjne układy, relacje oblubieńcze winny być dopełniane więzią przyjaźni.

Jeżeli małżonkowie zaniedbują budowanie partnerskich więzi przyjaźni, to wraz z osłabieniem ich relacji emocjonalnej, co nieuchronnie przychodzi wraz z upływem czasu, stają się wobec siebie coraz bardziej obojętni. Niekiedy nawet narasta wzajemna niechęć i wrogość. To smutne, kiedy małżonkowie, których łączą dziesiątki wspólnie przeżytych lat, niewiele mają sobie do powiedzenia. W takiej sytuacji ulegają nieraz pokusie koncentracji na drobnych nieporozumieniach i konfliktach. Pielęgnowanie więzi przyjaźni pomiędzy małżonkami mogłoby ożywić ich wzajemne relacje. Przyjaźń wzniosłaby je na wyższy poziom. „Czym dla ptaka są skrzydła, tym dla człowieka przyjaźń: wznosi go ponad proch ziemi” – stwierdza Zenta M. Raudive. Także przyjaźń małżonków wznosi ich relacje ponad proch ziemi.
Przyjaźń należy uznać za istotny komponent relacji małżeńskiej. Jean Lacroix pisze, że „przyjaźń powinna być składnikiem miłości. Jest ona wówczas jednym z piękniejszych osiągnięć człowieka, udoskonala miłość i przekształca ją. Ów groźny płomień namiętności, bez którego nie istnieje ludzka miłość, oczyszcza się w przyjaźni przez uwznioślenie i uduchowienie. Podczas gdy miłość toleruje czasem jakieś kłamstwo, przyjaźń opiera się na prawdzie, żyje tylko szczerością”. Przyjaźń pomiędzy małżonkami pogłębia, stabilizuje i umacnia także ich relacje ojcowskie i macierzyńskie z dziećmi. Przyjaźń pomiędzy ludźmi, którzy się kochają miłością oblubieńczą, rodzi się zwykle powoli i wymaga niemałego nakładu zaangażowania i ofiarności.

 

Najpiękniejszy dar ofiarowany dzieciom

 

Dorastające dzieci pragną nie tylko dorównać swoim rodzicom, ale także w jakiś sposób ich pokonać, stąd też budowanie z nimi przyjaźni w tym okresie wymaga szczególnych rodzicielskich starań. W wieku dojrzewania następuje często swoista rywalizacja dzieci z rodzicami, zwłaszcza dotyczy to relacji ojca i syna oraz matki i córki. Jeżeli matka i ojciec posiadają dobre i pogłębione relacje z własnymi dziećmi, wówczas pozwalają im zwyciężyć w tej rywalizacji, nie widząc w tym bynajmniej zagrożenia dla swojego autorytetu. Jeżeli jednak traktują tę zabawę zbyt poważnie, zamienia się ona w walkę. A wówczas łatwo budzi się wzajemna wrogość i niechęć, co utrudnia budowanie więzi.

Przyjaźń z własnymi dziećmi nie polega wyłącznie na wzajemnej trosce o siebie czy też na więzi uczuciowej, ale także na pielęgnowaniu wspólnych zainteresowań kulturalnych, intelektualnych, religijnych, zawodowych, społecznych, politycznych. Budowanie trwałych związków przyjaźni rodzica z dzieckiem winno zacząć się możliwie jak najwcześniej. Staraniom rodziców musi towarzyszyć świadomość, iż czasu na zbudowanie głębokiej, szczerej przyjaźni ze swoimi pociechami mają stosunkowo niewiele. Jeżeli nie zaczną budować jej kilka lat przed okresem dojrzewania dziecka, szanse na jej zbudowanie w okresie późniejszym są raczej znikome. Gdy w świadomości dorastającego nastolatka zrodzi się przekonanie, iż ojciec i matka są wobec niego obojętni albo wręcz nastawieni nieprzychylnie, wówczas zbudowanie wzajemnego zaufania, bez którego nie ma przecież prawdziwej przyjaźni, jest praktycznie niemożliwe. Dzieci odchodzą wówczas z domu w przekonaniu, że nie były przez rodziców dość kochane.

Już przy narodzinach potomstwa matka i ojciec powinni sobie koniecznie uświadomić, że zaufanie i przyjaźń z własnym dzieckiem to najpiękniejszy dar, jaki mogą mu ofiarować. Darem tym ich dzieci będą dzielić się hojnie z innymi przez całe swoje życie.