Biuro cudów

 
Swoistą reklamą dla miejsc pielgrzymkowych były opowieści o cudach, jakie zdarzały się za pośrednictwem świętych, których relikwie były tam przechowywane, czy wiszących w nich cudownych obrazów. Dlatego przy każdym takim kościele działały tzw. biura cudów. Były to miejsca, do których każdy wierny, który za wstawiennictwem świętego dostąpił jakiejś łaski, mógł przyjść i opowiedzieć swoją historię. Skrzętnie ją zapisywano, a następnie wykorzystywano w procesie kanonizacyjnym (wtedy przybierała postać oficjalnego protokołu) bądź odczytywano publicznie ku zbudowaniu pielgrzymów. Świadectwem cudów były też liczne wota pozostawiane przy grobach świętych. Najczęściej były to świece, ale przynoszono też sam wosk, nierzadko rzeźbiony na kształt uzdrowionych za pośrednictwem świętego części ciała-oczu, rąk, nóg…
 
Na grobach świętych lista krakowskich sanktuariów się nie wyczerpuje. Przybywający do miasta pielgrzym mógł też odwiedzić trzy słynące cudami obrazy maryjne. U karmelitów na Piasku, u augustianów na Kazimierzu (tu nawiedzenie obrazu można było połączyć z modlitwą u grobu Izajasza Bonera) i u kanoników regularnych w kościele Bożego Ciała (to przy okazji nawiedzenia grobu Stanisława Kazimierczyka).
 
Coś więcej niż ikona
 
Żaden jednak czciciel Maryi nie mógł poprzestać na pielgrzymce do któregoś z krakowskich cudownych obrazów. Od schyłku XIV w. najważniejszym sanktuarium maryjnym na ziemiach polskich stała się Jasna Góra. Warto nadmienić, że moment sprowadzenia cudownej ikony Matki Bożej przypadł na czas, kiedy to w Kościele zachodnim na szerszą skalę zaczął rozwijać się kult związany z obrazami. Dotyczyło to zwłaszcza kultu maryjnego; cudowne przedstawienia Matki Bożej rekompensowały brak relikwii. Nie inaczej było z obrazem jasnogórskim. Najsłynniejsza ikona Matki Bożej na ziemiach polskich, powierzona pieczy paulinów na Jasnej Górze w Częstochowie (sprowadzono ich tutaj w 1382 r.) została przywieziona do Polski w latach 70. XIV w. Związana z nią legenda czyniła z niej coś więcej niż ikonę Maryi z Dzieciątkiem. Wierzono, że cudowny obraz został namalowany na stole nazaretańskiego domu Świętej Rodziny przez św. Łukasza.
 
Wraz ze spisanymi legendami dotyczącymi dziejów ikony pojawiły się też opisy cudów, które się przy niej wydarzyły. By uczynić Jasną Górę miejscem jeszcze bardziej atrakcyjnym dla pielgrzymów, wspierani m.in. przez Władysława Jagiełłę paulini wystarali się u papieża o wiele odpustów. Wyznaczyły one „kalendarz” szczególnego natężenia ruchu pielgrzymkowego. Na Jasną Górę najchętniej przybywano w uroczystości maryjne – Narodzenia, Zwiastowania, Oczyszczenia, Wniebowzięcia, Nawiedzenia, Poczęcia i Ofiarowania. Cudowna ikona przyciągała pielgrzymów nie tylko z Polski, ale także z Węgier, Litwy, Prus i Śląska.
 
Jerozolima, Compostella, Rzym, Gniezno, Święty Krzyż, Kraków, Jasna Góra – to zaledwie początek długiej listy chrześcijańskich sanktuariów. Sława jednych przemijała, inne zyskiwały na znaczeniu. Wierni wyruszali do nich z nadzieją na uwolnienie od swoich poważniejszych lub mniej poważnych problemów, przyciągani sławą relikwii, opowieściami o cudach i odpustami. A choć z każdym z tych miejsc wiązała się inna historia, każde z nich kryło relikwie innego świętego, pielgrzymi, którzy do nich przybywali, byli podobni, tak jak podobne były sprawy, które ze sobą przynosili.
 
dr Anna Zajchowska, historyk, mediewistka.