4. Metoda rozeznawania duchowego
Rozeznawanie duchowe jest pewną funkcją życia duchowego, istniejącą obok innych funkcji, np. słuchania Słowa Bożego. Dzięki tym funkcjom życie duchowe człowieka staje się przejrzyste i może się rozwijać. Możemy wzrastać duchowo, możemy wzrastać w miłości i wolności tylko wówczas, kiedy jasno widzimy (nie tylko rozumem, ale przede wszystkim sercem). Uporządkowane — jasne widzenie otwiera drogę do uporządkowanego, jasnego działania. Nie możemy działać w sposób uporządkowany, po Bożemu, jeżeli nie oglądamy całej rzeczywistości w sposób uporządkowany — zgodny z wolą Bożą.
Widzenie duchowe jest kontemplacją, zaś działanie, konkretne zaangażowanie życiowe, wcielaniem w życie owoców kontemplacji. Pomiędzy widzeniem duchowym, czyli kontemplacją a działaniem, czyli zaangażowaniem życiowym leży właśnie rozeznawanie duchowe.
Rozeznawanie duchowe zapewnia życiu duchowemu stałość i wierność. Nie możemy być wierni Bogu bez rozeznawania duchowego. Wierność wymaga nasłuchiwania Boga, który objawia nam swoją wolę.
Trzeba mieć jednak świadomość, że rozeznawanie duchowe nie polega na mechanicznym stosowaniu jakiejś metody. Mechaniczne stosowanie metody nie rozwiąże nigdy naszych osobistych problemów. Rozeznawanie duchowe, szukanie i znajdowanie woli Bożej jest doświadczeniem wewnętrznego nawrócenia w tych okolicznościach i warunkach, w jakich stawia nas sam Pan Bóg.
Rozeznawanie duchowe nie może też być jakąś spontaniczną, odruchową oceną ludzkich sytuacji; oceną nieustannie improwizowaną. Rozeznanie duchowe tworzy pewien proces. Proces ten winien być dobrze przygotowany. Przygotowanie to jest konieczne zarówno wtedy, gdy chodzi o ważne i wielkie decyzje życiowe, jak również wówczas, kiedy chodzi o codzienne, zdawać by się mogło małe decyzje. Te małe decyzje są nieraz bardzo ważne dla życia duchowego. Nasze życie duchowe składa się zwykle z takich właśnie codziennych małych decyzji.
Podobnie jak nie można się modlić bez przyjęcia jakiejś choćby najprostszej metody modlitwy, tak też nie można dokonywać rozeznania duchowego bez określonej metody.
A oto pewna propozycja metody indywidualnego rozeznawania duchowego. Może być ona dostosowywana do osobistych potrzeb i możliwości każdego z nas.
a) Pierwszy ważny etap rozeznania duchowego to zbieranie informacji. Przed przystąpieniem do rozeznawania duchowego w jakiejś sprawie, trzeba najpierw zebrać wszystkie informacje mogące w nim odgrywać jakąś rolę. Jeżeli nie ma wszystkich informacji koniecznych do podjęcia decyzji, wówczas decyzja zawsze będzie w jakiś sposób przypadkowa.
Poprzez osobistą refleksję, modlitwę, skupienie trzeba samemu popatrzeć na rozeznawaną sprawę z różnych punktów widzenia. Nieraz trzeba uwzględnić całą dotychczasową historię życia oraz wszystko to, co z niej się wynosi: stopień dojrzałości ludzkiej, życie duchowe, zranienia, lęki. Trzeba umieć dostrzec, jaką rolę w decyzji będą odgrywały nasze cechy charakteru, przyzwyczajenia, słabości i wady itd. Zbieranie informacji polega także na umiejętności przewidywania trudności, które możemy spotkać w realizacji decyzji.
Zbieranie informacji jest to ludzka praca, w której praca Ducha Świętego nie jest nieobecna. Jeżeli brakowałoby nam podstawowych informacji o naszej sytuacji życiowej, uwarunkowaniach wynikających z naszej historii życia czy też informacji o powołaniu, które pragniemy realizować, wówczas ryzykowalibyśmy podejmowanie z własnej winy fałszywych decyzji. Zbieranie informacji wymaga nieraz wielkiego trudu, ale jest to cena, jaką trzeba zapłacić za dobre decyzje życiowe.
b) Drugi ważny etap, element rozeznania duchowego to osobista modlitwa i refleksja nad decyzją. W rozeznawaniu duchowym modlitwa i osobista refleksja winny iść w parze. Są one konieczne. Rozeznawanie polega między innymi na zadawaniu sobie pytania: Jakie są racje, aby przyjąć i realizować rodzące się we mnie pragnienie — natchnienie? Jakie mogą być racje, aby je odrzucić?
Modlitwa nie służy tylko temu, aby przeżuwać racje zdobyte poprzez ludzkie rozumowanie. W czasie modlitwy możemy otrzymywać nowe racje — nowe motywacje, które przychodzą jako owoc działania Ducha Świętego w nas. Modlitwa może rozjaśniać to, co dla nas w czasie ludzkiego rozważania pozostaje może niejasne i dwuznaczne. Racje za i racje przeciw jakiejś decyzji lub wyborowi nie mają być przejawem potrzeb czysto ludzkich, nieuporządkowanych pragnień i uczuć. Nasze najgłębsze motywacje wyboru winny wyrażać pragnienie szukania i znalezienia woli Boga.
W rozeznaniu duchowym nawet to, co wydaje się być oczywiste i po ludzku jasne, winno być przez nas zakwestionowane i poddane próbie. Być może po rozeznaniu decyzja będzie taka sama jak przed rozeznaniem. W szukaniu woli Bożej liczy się nie tylko sama decyzja, ale także motywacje, dla których bywa ona podjęta. Już przez samo zakwestionowanie istniejących decyzji i ich motywacji, zostają one pogłębione. I chociaż decyzja nie musi się zmienić, to jednak może zostać ona oczyszczona z jakichś nieuporządkowanych ludzkich potrzeb.
c) Trzeci ważny element rozeznania duchowego, to analiza wewnętrznych poruszeń. Modlitwie i refleksji winna towarzyszyć analiza naszych stanów duchowych. Rozeznanie uczuć, które nam towarzyszą, jest jednym z podstawowych kryteriów dla poznania autentyczności naszych pragnień, poruszeń i wezwań. Aby podjąć dobrą decyzję, trzeba mieć świadomość swoich uczuć: z jakich źródeł one w nas pochodzą i do jakich celów prowadzą. Przypomnijmy, iż ogromną pomocą w analizowaniu naszych uczuć jest zawsze wypowiadanie ich przed kierownikiem duchowym.
Analiza poruszeń wewnętrznych jest pracą, w którą angażuje się zarówno nasza ludzka emocjonalność jak i nasza duchowość.
d) Czwarty element rozeznania duchowego to podjęcie decyzji. Podjęcie decyzji jest zawsze zaangażowaniem się wobec Boga i przed Bogiem. Chociaż ja sam moją wolnością podejmuję decyzję, to jednak w pewnym sensie nie jest to mój wybór, ale wybór Boga dla mnie, Jego wola dla mojego życia.
W naszej decyzji spotykają się w jakiś tajemniczy sposób nasze zaangażowanie i nasza osobista wolność z działaniem Pana Boga w nas. Dobra decyzja sprowadza się zawsze do spotkania woli Boga z wolą człowieka, spotkania wolności człowieka z wolnością Pana Boga.
To, co Pan Bóg chce i pragnie dla nas, nie jest podyktowane jakimś kaprysem, ale wypływa z Jego pragnienia większego dobra dla człowieka.
Wiele naszych decyzji może być po ludzku bardzo trudnych. Możemy mieć świadomość, że to, na co się decydujemy, jest bolesne. Możemy jednak wewnętrznie doświadczać, iż nie możemy zdecydować inaczej, ponieważ wiemy, że tak właśnie chce Bóg.
Jeżeli decyzje są podejmowane z wielką uczciwością wewnętrzną, to wraz z trudem i bólem decyzji, z czasem przychodzi pokój. Pokój ten nie jest błogim odpoczynkiem, ale doświadczeniem miłości Pana Boga. Cały proces rozeznawania duchowego — podejmowania decyzji wieńczymy ofiarowaniem naszego wyboru Panu Bogu.
e) Wiele naszych decyzji, odnoszących się do działania apostolskiego, życia wspólnotowego, rodzinnego winno znaleźć potwierdzenie w decyzji przedstawiciela Kościoła: w decyzji przełożonego, kierownika duchowego, proboszcza, biskupa itp. Osobiste rozeznanie duchowe jest zawsze dla przedstawiciela Kościoła pomocą w jego rozeznawaniu woli Bożej.
Podjęta decyzja nie polega na programowaniu maszyny. Gdyby decyzja nie potwierdzała się w życiu, to trzeba by od nowa rozeznać jej słuszność. Człowiek może się pomylić w swoim wyborze.
Błędy w rozeznawaniu nie są jednak stratą czasu i energii ludzkich. W ten sposób nabieramy stopniowo doświadczenia w rozeznawaniu duchowym. Osobiste doświadczenie będzie także punktem wyjścia w pomocy w rozeznawaniu, jakiej będziemy udzielać innym.
Ale, co robić, kiedy dojdziemy do przekonania, iż w jakiejś ważnej decyzji kierowaliśmy się nieczystymi motywami, np. lękami o siebie, wygodnictwem czy niezdrowymi ambicjami?
W takiej sytuacji św. Ignacy radzi: żeby ten, co dokonał wyboru w sposób nienależyty i nieuporządkowany, tj. nie bez wpływu uczuć i przywiązań nieuporządkowanych, żeby żałował za to i starał się wieść życie dobre w ramach tego swego wyboru (ĆD, 172).
Rozważanie błędów popełnionych w przeszłości, poddawanie się niesmakowi, podtrzymywanie żalu i pretensji do siebie lub innych osób, jest działaniem bezpłodnym i jałowym. Takie postępowanie nie odmieni sytuacji człowieka. Św. Ignacy zachęca do wyrażenia żalu wobec Boga. Zachęca także do modlitwy o akceptację przyjętego wyboru.
Zdarza się, że pod wpływem przeżywanych trudności w obranym stanie życia, wracamy (nieraz wprost obsesyjnie) do myśli, iż byłoby lepiej, gdybyśmy wybrali inną drogę życia. Takie myśli są nierzadko pokusą ucieczki od trudności życia związanych ze swoim stanem, którego już odmienić nie można.
5. Zaangażowanie i czas
Rozeznawanie duchowe, szukanie i znajdowanie woli Bożej nie może ograniczyć się do pojedynczych decyzji w ważnych chwilach życia, ale winno być pewnym procesem dokonującym się w życiu duchowym. Decyzje podejmowane w przełomowych momentach życia osobistego powinny być naturalną konsekwencją nieustannego szukania woli Bożej we wszystkich doświadczeniach życiowych. Oczywiście tak rozumiane rozeznawanie wymaga od człowieka ogromnego wewnętrznego zaangażowania i czasu.
Najpierw zaangażowania. Uczeń Jezusa winien nieustannie mobilizować się do szukania Boga i Jego woli poprzez środki ludzkie i duchowe, jakie posiada do swojej dyspozycji: modlitwę osobistą, refleksję, kierownictwo duchowe czy też inne duchowe rozmowy.
Rozeznanie duchowe wymaga także czasu. Bóg dał nam czas na szukanie, rozeznawanie i pełnienie swojej woli. My winniśmy ofiarować sobie cierpliwość. Dzieła Boże dokonują się w czasie określonym przez Niego. Czas Boga jest zawsze dostosowany do czasu człowieka — do jego wzrostu wewnętrznego. Pan Bóg nie stworzył wszystkiego w ostatecznym, ukończonym i nienagannym stanie, ale dał nam moc wzrastania i czas do wzrastania.
Być stworzeniem na ziemi, to wejść w czas — w dojrzewanie dokonujące się w czasie. Życie duchowe człowieka ma swój rytm. Trzeba ten rytm uszanować i wejść w niego w wolności. W szukaniu woli Bożej trzeba jasno rozróżniać duchowe pragnienia od pragnień ludzkiej pożądliwości, która natychmiast chce wszystko rozwiązać tylko dlatego, iż nie jest w stanie zgodzić się na własną słabość i na trud walki z nią związany.
Zauważmy także, iż rozeznawania duchowego nie można utożsamiać z oceną wynikającą z ludzkiej roztropności. Szukanie i znajdowanie woli Bożej choć liczy się z ludzką roztropnością, to jednak nie ogranicza się do niej.
W rozeznawaniu chodzi przede wszystkim o szukanie samego Boga i Jego woli. Nierzadko rozeznanie duchowe przekracza ludzką roztropność, ponieważ Bóg powołuje człowieka także do dokonywania dzieł, które wydają się być głupstwem dla mędrców tego świata: Skoro bowiem świat przez mądrość nie poznał Boga w mądrości Bożej, spodobało się Bogu przez głupstwo głoszenia słowa zbawić wierzących (1 Kor 1,21).
Rozeznawanie duchowe jest wyrazem dorastania do dojrzałej wiary. Rozeznanie wśród tylu różnych głosów głosu Boga, wymaga od nas dojrzałości ludzkiej i duchowej. Tylko ten, kto wiernie i wytrwale wsłuchuje się w Słowo Boże, kto ciągle szuka Boga, będzie zdolny rozpoznać działanie i wolę Boga w swoim życiu.