Powtórka z rekolekcji – rymowana
Czterdzieści stron
Zapisałam w zeszycie
Ile w sercu i rozumie
Pokaże dalsze życie
Ojciec Maciej rekolekcje
Odprawiać nam pomagał
Razem z Duchem Świętym
Na pustynie wyprowadzał
Czasem bawił nas jak dzieci
Mandarynki muszy koty
Byle się radować
Nawet gdy są kłopoty
W posłuszeństwie i pokorze
Kazał szukać Boga
Zaufaj Mu zaufaj
Kiedy lęk i trwoga
A gdy zauważył
Niepotrzebną gadkę
Do rozwiązania
Dawał zagadkę
ON TYLKO JEST
A NAS NIE MA!!!
I tak podczas adoracji
Szukaliśmy samych siebie
Z radością stwierdzając
Że jesteśmy w niebie
Wprawny rekolekcjonista
Zapał ten wykorzystuje
Mamy szukać PERŁY
Na Pana Boga wskazuje
Panie gdzie Ty Jesteś
Z gorliwością wołamy
Spontaniczny okrzyk – Jezu!
Za chore kolano chwytamy
Gdy już się zdawało
Że nasz Pan jest blisko
Radosny Ojciec
Każe oddać wszystko
Cała nocka z głowy
Robimy porządki
Wybieramy się do domu
Rozdawać majątki
Ojciec rześki i wyspany
Patrzy na biedaków
Myśli ? przesadziłem
Zostawcie trochę miedziaków
Zachęca do radości
Gdy nas głupim nazywają
Wówczas myśli i serce
Na właściwym miejscu zostają
Swoje widzimisię
Schować do plecaka
A widoczność wnętrza
Nie będzie byle jaka
Do Ogrójca zaprowadził
Byśmy się modlili
I nie tylko słowem
Lecz czynami żyli
Bez Krzewu Winnego
Niczym jesteśmy
Więc się do Niego
Szybko przenieśmy
Trzeba być synami Maryi
Która rodzi nieustannie
Przytulając się do krzyża
Jezu wspomnij na mnie
Blasku nam dodaje wiara
Wyrażana w miłości
Nadzieja rozjaśnia lica
Teraz i w wieczności
Wiedza na modlitwie
Nie jest najważniejsza
Wieśniak jej przykładem
Oto rada najpiękniejsza
Pana Jezusa nie szukamy
W gwiazdach ani w niebie
On jest pośród nas
Obok mnie i ciebie
Na zakończenie rekolekcji
Ojciec wszystkim błogosławił
I na radosny trud życia
Pod krzyżem postawił
Ad majorem Dei gloriam!
Dziękujemy!
Synteza 12-20. 06.12
Zakopane