deon.pl

 


Człowiek, który odkrywa cud miłości, nie może i nie chce powstrzymywać się od dawania. Miłość wzmacnia się, kiedy ją dajemy, a słabnie, kiedy staramy się ją zachować.

 

Nie ma w żadnym ludzkim języku słowa, które miałoby więcej definicji niż słowo miłość. Nie ma słowa, które z większą głębią opisywano by w wierszach, sztukach teatralnych, powieściach oraz traktatach filozoficznych i teologicznych. Niezależnie jednak od tego, jak definiuje się miłość i co się o niej pisze, najważniejsze jest, co się z nią robi.

Grecy wyróżniali kilka rodzajów miłości. Eros to miłość romantyczna, która wywołuje znany ucisk w żołądku. Storge to miłość, którą odczuwa się w stosunku do członków rodziny. Phileo to miłość, którą żywi się do przyjaciół. Najważniejsza jednak jest miłość określana słowem agape.

Agape to bezinteresowna miłość, która daje sama siebie, nie oczekując niczego w zamian. Właśnie taka miłość wzrasta, kiedy daje się ją innym. Cudownym sposobem im więcej agape dajemy, tym więcej mamy jej do rozdania. Właśnie o takiej miłości mówili wielcy duchowi nauczyciele, jak Jezus, Budda, Mahomet, Laozi, Konfucjusz i inni.

Angielski pisarz Clive Staples Lewis porównał agape do narzędzi, którymi należy się posłużyć, aby wyhodować piękny ogród. Każdy ma możliwość wyboru. Można pozostawić ogród życia niepielęgnowany i pozwolić, aby zarósł chwastami, ale można też za pomocą odpowiednich narzędzi stworzyć miejsce niewyobrażalnie piękne – pełne kwiatów i warzyw. Jednym z najważniejszych narzędzi jest gotowość okazywania miłości innym ludziom.

Człowiek, który odkrywa cud miłości, nie może i nie chce powstrzymywać się od dawania. Miłość wzmacnia się, kiedy ją dajemy, a słabnie, kiedy staramy się ją zachować.
Agape to bezwarunkowa miłość, którą Bóg obdarza każdego człowieka, bez względu na jego wygląd, stan konta, iloraz inteligencji, a nawet czyny, które niejednokrotnie nie wyrażają miłości. Bóg kocha nas bezwarunkowo. I my też powinniśmy próbować tak kochać. Praktykując agape, uczymy się kochać wrogów, tolerować ludzi, którzy nas irytują, i odnajdywać coś cennego w każdym napotkanym człowieku.

Aby kształtować agape, trzeba rozwijać umiejętność szczerego wyrażania miłości tak długo, aż stanie się to naszą drugą naturą, aż będzie to czynność tak naturalna, jak oddychanie. Kiedy do tego dojdzie, miłość będzie do nas wpływać i wypływać z nas równie łatwo, jak wdychane i wydychane powietrze przepływa przez płuca. Okazywanie agape to kwestia świadomego wyboru, którego każdy człowiek może dokonać w każdej chwili. Agape bowiem nie zależy od uczuć, ale jest umiejętnością okazywania miłości niezależnie od samopoczucia. Można to porównać do ćwiczeń fizycznych. Osoba rozpoczynająca trening chodu, biegania lub podnoszenia ciężarów nie od razu zgłasza się do maratonu i nie od razu zakłada na sztangę największe obciążenie.

Satysfakcja związana z konsekwentnymi ćwiczeniami wynika między innymi z zadowolenia z osiąganych wyników i wzrostu sprawności fizycznej. Satysfakcja z okazywania agape wynika, między innymi, z zadowolenia z siebie i z innych ludzi – czyli dwóch warunków koniecznych do prowadzenia szczęśliwego życia.

 

Więcej w książce: UNIWERSALNE PRAWA ŻYCIA – Sir John Templeton