Odwaga świadectwa
Modlitwa przygotowawcza – CD 46
Prosić Boga, Pana naszego, aby wszystkie moje zamiary, decyzje i czyny były skierowane w sposób czysty do służby i chwały jego Boskiego Majestatu.
Wyobrażenie miejsca
Przedstawmy sobie uczniów Jana Chrzciciela przychodzących do Jezusa i zadających Mu pytanie, czy to On jest oczekiwanym Mesjaszem?
Prośba o owoc
Prośmy o zgodę na sposób w jaki przychodzi do nas dzisiaj Jezus. Prośmy o pokorne stanięcie pośród ludzi słabych i potrzebujących pomocy oraz otwarcie serca na Jego działanie.
1. Uwięziony Jan Chrzciciel chcąc upewnić się czy Jezus jest oczekiwanym Mesjaszem posyła swoich uczniów z zapytaniem. Czy Ty jesteś Tym, który ma przyjść, czy też innego mamy oczekiwać? Jezus w odpowiedzi wskazuje na swoją naukę i czyny: niewidomi wzrok odzyskują, chromi chodzą, trędowaci doznają oczyszczenia, głusi słyszą, umarli zmartwychwstają, ubogim głosi się Ewangelię.
Przytoczone przez Jezusa świadectwa wskazują jednoznacznie na przyjście oczekiwanego Mesjasza. To przyjście Mesjasza zapowiadane przez proroków, dokonuje się w sposób zwyczajny i w nieco odmienny sposób niż oczekiwano. Dlatego żeby rozpoznać w Jezusie Mesjasza potrzebna jest czujność i wiara. Błogosławiony jest ten, kto we Mnie nie zwątpi to znaczy szczęśliwy ten, kto rozpoznał w Jezusie Mesjasza i przyjął Jego sposób przyjścia na świat.
Ten oczekiwany Mesjasz przychodzi również dzisiaj, może nie tak jak oczekujemy. Drogi Boże są odmienne od ludzkich wyobrażeń i przewidywań. Nie zawsze jesteśmy gotowi na Jego przyjście bo przecież mamy tyle innych spraw do załatwienia. Czy rozpoznaję ślady Bożej obecności rozsiane pośród zwyczajnego, codziennego życia? A może przeszkodą w spotkaniu z Bogiem są moje złudne oczekiwaniu odnośnie Mesjasza. Może traktuję Boga jakby był tylko do moich usług i przez to mijam się z Nim i nie pozwalam Mu działać. Prośmy o przyjęcie sposobu przychodzenia Boga dzisiaj do nas i otwierajmy na Niego nasze serca.
2. Do kogo przychodzi Jezus? Przychodzi On szczególnie do tych, którzy się źle mają: ślepych, głuchych, trędowatych, sparaliżowanych, umarłych, ubogich. Wszelkiego rodzaju choroby duszy i ciała otwierają ludzkie serca na Boga, który przychodzi, aby nas zbawić. Czy jestem świadomy swojej choroby trawiącej moją duszę i ciało i czy pozwalam Jezusowi zbliżyć się do mnie, aby dotknął rany mojego serca. Nie jest łatwo przyznać się przed sobą i innymi do swojej niemocy i stanąć w szeregu z ludźmi potrzebującymi pomocy. Czy otworzę swoje serce na Boże działanie i przyjmę Jego łaskę?
3. W tej scenie ewangelicznej pojawia się Jan Chrzciciel, który został wtrącony do więzienie przez króla Heroda. Jan Chrzciciel nie lękał się wytknąć królowi życie niegodziwe w konkubinacie i uczy nas obrony wartości niezależnie od ceny, który trzeba nieraz zapłacić. Żyjemy w czasach gdzie podważane są podstawowe wartości dotyczące ludzkiego życia czy tradycyjnego modelu rodziny. Potrzebujemy świadków wiary i odwagi Jana Chrzciciela w głoszeniu prawdy. Prośmy, aby w momentach próby nie zabrakło nam odwagi w dawaniu świadectwa prawdzie.
Rozmowa końcowa
W rozmowie końcowej podziękuj Jezusowi za to, że do ciebie przychodzi. Powierz Mu swoje chore miejsca. Proś o wiarę i otwartość serca na sposób Jego przyjścia i działania. Proś również o odwagę, aby być świadkiem Jezusa dzisiaj. Na zakończenie odmówić Ojcze nasz.
Jerzy Mordarski SJ