Niedziela Palmowa, czyli męki Pańskiej
Gdy się zbliżyli do Jerozolimy i przyszli do Betfage na Górze Oliwnej, wtedy Jezus posłał dwóch uczniów, mówiąc im: «Idźcie do wsi, która jest przed wami, a zaraz znajdziecie uwiązaną oślicę i przy niej źrebię. Odwiążcie je i przyprowadźcie do Mnie. A gdyby wam ktoś coś mówił, powiecie: „Pan ich potrzebuje i zaraz je odeśle”». A stało się to, żeby się spełniło słowo Proroka: «Powiedzcie Córze Syjonu: Oto Król twój przychodzi do ciebie łagodny, siedzący na osiołku, źrebięciu oślicy». Uczniowie poszli i uczynili, jak im Jezus polecił. Przyprowadzili oślicę i źrebię i położyli na nie swe płaszcze, a On usiadł na nich. Tłum zaś ogromny słał swe płaszcze na drodze, a inni obcinali gałązki z drzew i słabli nimi drogę. A tłumy, które Go poprzedzały i które szły za Nim, wołały głośno: «Hosanna Synowi Dawida! Błogosławiony Ten, który przychodzi w imię Pańskie! Hosanna na wysokościach!». Gdy wjechał do Jerozolimy, poruszyło się całe miasto, i pytano: «Kto jest?». A tłumy odpowiadały: «To jest prorok, Jezus z Nazaretu w Galilei». Mt 21,1-11 oraz Mt 26,14-27,66
Modlitwa przygotowawcza – CD 46
Proszę Cię, Panie, Boże, aby wszystkie moje zamiary, decyzje i czyny, były skierowane w sposób czysty do służby i chwały Twego Boskiego Majestatu.
Wyobrażenie miejsca
Stanę w tłumie wiwatującym wjeżdżającego na osiołku do Jerozolimy Jezusa, ale oczami wyobraźni zobaczę się też pośród krzyczących w Wielki Piątek: „Na krzyż z Nim”.
Prośba o owoc
Wszechmogący Boże, spraw, abym idąc z radością za Chrystusem Królem zdołał też pojąć naukę płynącą z Jego męki i zasłużyć na udział w Jego zmartwychwstaniu.
- „Hosanna Synowi Dawida!”
Choć to może dzisiaj takie trudne, to jednak stanę wraz z tłumem ludzi szczęśliwych, radosnych i wdzięcznych na drodze, którą podąża do mojego miasta i domu Jezus. Z czym staję na tej drodze? Z żalem i pretensjami, że zbyt długo każe na siebie czekać, czy z radosną pewnością, że On na pewno przyjdzie? Poproszę o cierpliwość i świadomość, że On, chociaż czasem według mnie spóźniony, nigdy nie przychodzi z pustymi rękami. Czy cieszę się z Jego przybycia? Za co chciałbym Jezusowi podziękować? Co sobie najbardziej cenię i co mnie szczególnie cieszy w spotkaniu z Nim? Czy potrafię dziś wyśpiewać radosne hosanna?
- „Na krzyż z Nim”
Ewangelia dzisiejszej Mszy św. jest opisem Męki Pańskiej. Tak łatwo radość w smutek się przemienia. Znów na drodze, którą w Wielki Piątek podąża Jezus, stanę w tłumie ludzi, może nawet tych samych, którzy w Niedzielę Palmową wołali z radością: „Hosanna”, a teraz pełni nienawiści wykrzykują: „Na krzyż z Nim”. Jestem pośród nich zawsze wtedy, gdy pozwalam, że zło zwycięża, kiedy kłamstwo zajmuje miejsce prawdy, kiedy staram się bardziej przypodobać temu rozkrzyczanemu tłumowi niż cichemu i pokornemu Jezusowi.
- Pocieszenia i strapienia
Ignacy w regule 11 o Rozeznawaniu duchów poucza: „Kto trwa w pocieszeniu, niech się stara upokorzyć i uniżyć ile tylko może i niech na to zważa jak mało może w czasie strapienia bez łaski lub bez pocieszenia. Przeciwnie, kto trwa w strapieniu, niech myśli, jak wiele może z łaską wystarczającą, by oprzeć się wszystkim wrogom, czerpiąc siły w Stwórcy i Panu swoim ” (CD 324). Tak jak po strapieniu następuje pocieszenie, tak po Niedzieli Palmowej przychodzi Wielki Piątek, a po nim Niedziela Zmartwychwstania.
Rozmowa końcowa
Przez Maryję i Jezusa poproszę Ojca o to, bym się nie zniechęcał w chwili strapienia, ale bym ożywiał nadzieję, że po strapieniu przyjdzie pocieszenie. Poproszę też, bym w pocieszeniu nie koncentrował się tylko na przeżywanej radości, ale bym wtedy zbierał siły na mające przyjść strapienie.
Jerzy Sermak SJ