Od późnego Średniowiecza książka cieszy się niesłabnącym powodzeniem w całym, nie tylko chrześcijańskim świecie, ustępując liczbą wydań tylko Pismu świętemu. Nowe, uwspółcześnione językowo wydanie, uzupełnione jest o wyjątki z Ewangelii, ilustrowane grafikami Gustave’a Dorė.

 

 

Naśladowanie Chrystusa i wzgarda wszystkich marności światowych

„Kto idzie za Mną, nie chodzi w ciemnościach” (J 8, 12), mówi Pan. To są słowa Chrystusa, które nas napominają, jak dalece mamy Jego życie i obyczaje naśladować, jeśli chcemy żyć jako prawdziwie oświeceni i uwolnieni od wszelkiej ślepoty serca. Najwyższym więc naszym zamiłowaniem niech będzie rozmyślanie nad życiem Jezusa Chrystusa.

Nauka Chrystusa przewyższa wszystkie nauki świętych, a kto miałby ducha [świętego], ten znajdzie w niej ukrytą tam mannę. lecz zdarza się, że wielu z częstego słuchania ewangelii mało odczuwa pragnienia: bo ducha Chrystusowego nie mają. Kto zaś chce w pełni zrozumieć słowa Chrystusa i zasmakować w nich, musi całe swoje życie dostosować do Niego.
 

Cóż ci pomoże rozprawiać o rzeczach związanych z Trójcą świętą, jeśli brak by ci było pokory, i dlatego nie podobałbyś się Trójcy świętej?

Prawdą jest, że wzniosłe słowa nie czynią człowieka świętym i sprawiedliwym, lecz życie cnotliwe czyni człowieka miłym Bogu. Życzę sobie raczej odczuwać skruchę, niż znać jej definicję. Choćbyś znał zawartość całej Biblii i zdania wszystkich filozofów, co by ci to wszystko pomogło bez miłości Boga i łaski?

„Marność nad marnościami i wszystko marność” (Koh 1, 2) oprócz miłowania Boga i służenia Mu.

Oto najwyższa mądrość: przez wzgardę świata dążyć do Królestwa Niebieskiego.

Marnością jest pożądanie bogactw, które zginą, i pokładanie w nich nadziei.

Marnością jest zabieganie o zaszczyty i wspinanie się na wysoką pozycję społeczną.

Marnością jest uleganie zachciankom ciała i pragnienie tego, za co potem przyjdzie ponieść ciężką karę.

Marnością jest życzenie sobie długiego życia, niewiele troszcząc się o to, by było to życie dobre.
 

Marnością jest skupianie uwagi tylko na obecnym życiu, nie patrząc na to, co będzie potem.

Marnością jest miłowanie tego, co przemija nader szybko, a nie śpieszenie tam, gdzie trwa wieczna radość.

Częstokroć wspominaj przysłowie: „Nie nasyci się oko patrzeniem ani ucho słuchaniem. staraj się więc odciągać serce swoje od miłości rzeczy widzialnych i przenieść się ku rzeczom niewidzialnym. idący bowiem za swoją zmysłowością plamią sumienie i tracą łaskę Boga.

Pokorne mniemanie o sobie samym

 

Wszelki człowiek z natury pragnie wiedzy, ale cóż po nauce, jeśli brak mu bojaźni Boga? lepszy jest z pewnością pokorny wieśniak, który Bogu służy, niż pełen pychy filozof, który zaniedbawszy siebie samego, ogląda bieg ciał niebieskich. Kto dobrze poznaje

Siebie, staje się lichym we własnych oczach i nie lubuje się ludzkimi pochwałami. Gdybym znał wszystkie rzeczy na świecie, cóż by mi z tego przyszło przed Bogiem, który będzie mnie sądził z uczynków, gdybym znalazł się poza obrębem miłości. odpocznij od nadmiernej żądzy wiedzy, bo wiele w niej rozterek i złudzeń. uczeni pragną być dostrzegani i uchodzić za mądrych. wiele jest rzeczy, których znajomość mało lub wcale nie przynosi duszy pożytku. i bardzo niemądry jest ten, kto dąży do niektórych rzeczy, innych niż te, które służą zbawieniu.

Wielość słów nie nasyca duszy, lecz dobre życie odświeża umysł, a czyste sumienie daje poczucie wielkiej ufności wobec Boga. im więcej i lepiej umiesz, tym surowiej z tego tytułu będziesz sądzony, jeśli nie żyjesz święciej. Nie wywyższaj się z racji jakiejś umiejętności czy nauki, lecz raczej bój się z racji danej ci wiedzy. a jeśli ci się wydaje, że dużo wiesz i dość dobrze rozumiesz, wiedz jednak, że istnieje o wiele więcej rzeczy, których nie znasz. „Nie chciej rozumieć to, co wzniosłe” (rz 11, 20), lecz bardziej przyznawaj się do swojej niewiedzy.

Czemu chcesz siebie stawiać przed kimś innym, gdy jest tak wiele bardziej uczonych od ciebie, bardziej obeznanych z prawem? Jeśli chcesz z pożytkiem coś wiedzieć lub czegoś się nauczyć, kochaj to, że nie jesteś znany i że jesteś za nic brany.

Oto najwznioślejsza i najpożyteczniejsza puenta: prawdziwe poznanie siebie samego i wzgardzenie sobą. własnej osoby nie podkreślać, a o innych mieć zawsze dobre i wysokie mniemanie – oto wielka mądrość i doskonałość.

Nawet gdybyś widział, że ktoś jawnie grzeszy lub popełnia ciężkie przestępstwo, nie powinieneś samego siebie oceniać za lepszego. Nie wiesz bowiem, jak długo potrafisz się utrzymać w dobrym. wszyscy jesteśmy słabi, lecz ty uważaj, że nie ma słabszego od ciebie.