A lud stał i patrzył. Lecz członkowie Wysokiej Rady drwiąco mówili: Innych wybawiał, niechże teraz siebie wybawi, jeśli On jest Mesjaszem, Wybrańcem Bożym. Szydzili z Niego i żołnierze; podchodzili do Niego i podawali Mu ocet, mówiąc: Jeśli Ty jesteś królem żydowskim, wybaw sam siebie. Był także nad Nim napis w języku greckim, łacińskim i hebrajskim: To jest Król żydowski. Jeden ze złoczyńców, których [tam] powieszono, urągał Mu: Czy Ty nie jesteś Mesjaszem? Wybaw więc siebie i nas. Lecz drugi, karcąc go, rzekł: Ty nawet Boga się nie boisz, chociaż tę samą karę ponosisz? My przecież – sprawiedliwie, odbieramy bowiem słuszną karę za nasze uczynki, ale On nic złego nie uczynił. I dodał: Jezu, wspomnij na mnie, gdy przyjdziesz do swego królestwa. Jezus mu odpowiedział: Zaprawdę, powiadam ci: Dziś ze Mną będziesz w raju.
Łk 23,35-43
Modlitwa przygotowawcza
Prośmy Boga, Pana naszego, aby wszystkie nasze zamiary, decyzje i czyny były skierowane w sposób czysty do służby i chwały jego Boskiego Majestatu (CD 46).
Obraz do modlitwy
Przedstawmy sobie Jezusa wiszącego na krzyżu. Wsłuchajmy się w dialog „Dobrego Łotra” z Jezusem.
Prośba o owoc modlitwy
Prośmy, abyśmy w Jezusie przybitym do krzyża odnaleźli naszego Pana i Zbawiciela, Króla naszych serc.
1. O jakim Królu mówi nam Ewangelia: jest to król w cierniowej koronie wiszący na krzyżu w asyście dwóch łotrów. Zamiast berła – w ręce trzyma trzcinę; zamiast złotej korony przyozdobionej perłami – korona cierniowa raniąca boleśnie głowę; zamiast purpurowej pięknej szaty – odarty z szaty i z ludzkiej godności; zamiast tronu, świty i królewskiego dworu – wiszący na krzyżu w asyście dwóch złoczyńców. Jego królestwo nie jest z tego świata, nie utożsamia się z żadnym królestw tego świata i jest radykalnym przeciwieństwem współczesnych państw i stojących na ich czele prezydentów.
Czy chcemy przynależeć do takiego Króla? Czy w Jezusie wiszącym na krzyżu, cierpiącym, wyszydzonym i upokorzonym odnajdujmy Króla Wszechświata?
2. Ludzie nie potrafią rozpoznać w Jezusie wiszącym na krzyżu prawdy, życia, świętości, sprawiedliwości, miłości i pokoju choć w głębi serca tylko tego pragną. W miejsce Króla Wszechświata wybierają zbrodniarza – Barabasza.
Jedynym, który rozpoznaje w dzisiejszej Ewangelii w Jezusie przybitym do krzyża Króla Wszechświata jest wiszący Łotr. Za swoje dotychczasowe czyny otrzymał najwyższy wyrok, karę śmierci. Widząc kres swojego życia, mając przed oczami niechybną śmierć, wykorzystuje ostatnią szansę, aby zabezpieczyć sobie wieczność. Czy tak jak „Dobry Łotr” zwracamy się do Jezusa z prośbą przynależności do Jego Królestwa? Czy dostrzegamy w Jezusie przybitym do krzyża prawdziwego Pana i Zbawiciela?
3. Dialog wiszącego Łotra z Jezusem może stać się piękną modlitwą całego naszego życia: Jezu, wspomnij na mnie, gdy przyjdziesz do swego królestwa. Jezus mu odpowiedział: Zaprawdę, powiadam ci: Dziś ze Mną będziesz w raju.
Pierwszym święty na ziemi, ogłoszonym przez samego Jezusa jest nawracający się na krzyżu Łotr, wyznający wiarę w Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata. Wejście do nieba jest możliwe dla każdego grzesznika, nawet największego łotra, wystarczy w Jezusie rozpoznać Pana i Zbawiciela, Króla Wszechświata i zapragnąć przebywać w Jego Królestwie.
Rozmowa końcowa
W rozmowie końcowej podziękujmy Jezusowi za Jego nieskończoną miłość do nas grzeszników i prośmy Go, aby On był naszym Panem i Zbawicielem, Królem naszych serc. Na zakończenie odmówmy Ojcze nasz.
o. Jerzy Mordarski SJ