Wyzwolenie w Chrystusie, wyzwolenie do prawdziwej miłości i do pełni prawdy stanowi centrum głębokiej refleksji teologii św. Pawła. Dla Apostoła Narodów wolność jest sprawą wybitnie osobistą. On sam doświadczył wyzwalającej mocy zmartwychwstałego Pana i posiada specjalną prorocką misję wyzwolenia wczesnego chrześcijaństwa z błędnych interpretacji prawa, które mogłyby krępować Ewangelię.

Wyzwolenie z niewoli do wolności w Chrystusie jest wielkim darem miłosiernego Boga dla całej ludzkości. Jest darem i zadaniem, gdyż otrzymanie daru wolności zobowiązuje, na wzór Chrystusa, do posłuszeństwa we wszystkim woli Ojca. Z jakiej niewoli wyzwolił nas Chrystus i do czego zobowiązuje nas dar wolności?

Wyzwolenie z niewoli grzechu

 

Grzesznik jest w jarzmie niewoli. Odczuwa brak wolności, gdyż pozostaje zniewolony grzechem. Jest jakby podzielony na dwie jaźnie. On sam zwraca się przeciwko sobie, dokonuje takiego wyboru na własny rachunek. Jego prawdziwe nieszczęście polega na tym, że grzech nie znajduje się na zewnątrz niego, lecz mieszka w nim samym (por. Rz 7, 17). Człowiek, który grzeszy, posiada mimo wszystko wolność widzenia dobra i rozsądzania, gdzie znajduje się dobro moralne, które jest prawdziwe i święte. Niezależnie od tego, jaka jest moc grzechu, siła zła pozostaje w grzeszniku i on sam musi zdać z niej rachunek (por. Rz 7, 7-25). Wolność człowieka, który grzeszy, potwierdza jego postawę egoistyczną, odmawiającą wdzięczności Bogu. Grzesznik nie chce przyjąć wolności jako daru, którym ma się posłużyć w wolnej i pozytywnej odpowiedzi Bogu. W ten sposób Boży dar prawdziwej wolności zostaje źle użyty przez pewnego rodzaju grabież.
Wyzwolenie z więzów tej kradzieży, która wprowadza sprzeczność w samo wnętrze człowieka, jest możliwe dzięki absolutnej wolności Chrystusa sięgającej aż do śmierci krzyżowej. Podczas gdy Adam chciał używać swej wolności dla wywyższenia siebie samego, Jezus Chrystus obchodzi się ze swą wolnością jak z darem i oddaje się całkowicie Ojcu (por. Rz 3, 5; Flp 2, 5-11). Chrystus, dobrowolnie oddając się Ojcu, ukazuje pełnię i prawdę wolności. Przez Ducha Świętego poucza, że każdy człowiek może być prawdziwie wolny, kiedy składa dziękczynienie zawsze i wszędzie, posługuje się swą wolnością jak darem Ojca i oddaje się Ojcu w służbie braciom i siostrom, jak On sam to uczynił.
Przejście z niewoli do wolności jest przejściem z egocentryzmu i uporu do poddania się pełnej miłości woli Boga. Należy bowiem pamiętać o tym, że można mieć udział w wolności Chrystusa jedynie wtedy, gdy podejmie się trud wydania na śmierć naszego egoistycznego „ja”. Innymi słowy: należy wyrzec się wolności zdobytej przez kradzież, a przyjąć ją jako dar miłości Boga.
Wolność będąca darem Chrystusa może przetrwać jedynie przez wiarę rozumianą jako wdzięczne, pokorne, radosne przyjęcie Tego, który jest Prawdą, Zbawcą i Źródłem prawdziwej wolności. Im więcej wdzięczności w wierze, tym większa będzie twórcza moc odpowiedzi udzielanej Bogu. Mocą Ducha Świętego rodzi się wewnątrz nas postulat etyczny, aby żyć tą wolnością, do której Chrystus nas wyswobodził. Chcąc żyć twórczo i wiernie nowym życiem i wolnością w Jezusie Chrystusie, nie wolno nigdy zapominać o tym, że są one nie tylko darem Stwórcy, lecz także owocem śmierci i zmartwychwstania Chrystusa. Dlatego można żyć w tej wolności jedynie wtedy, kiedy się czci i przeżywa z wdzięcznością tajemnicę krzyża i zmartwychwstania.