Gdy będzie nadchodził Sąd Ostateczny, czy pojawią się jakieś znaki ułatwiające rozpoznanie tego czasu i czy będą skłaniać ludzi do nawrócenia? Identyczne pytanie postawili Jezusowi Jego uczniowie, prosząc: „Powiedz nam, kiedy to nastąpi i jaki będzie znak Twego przyjścia i końca świata?” (Mt 24,3).
Szukając na nie odpowiedzi, pamiętać należy, że mowy eschatologiczne Jezusa, zapisane w Piśmie Świętym, odnoszą się zarówno do zburzenia Jerozolimy, które nastąpiło w 70 roku po Chr., jak również do powtórnego przyjścia Syna Bożego na końcu czasów. To sprawia, że jest zadaniem trudnym poprawnie zinterpretować znaki wskazujące na zbliżający się koniec czasu, a przynajmniej jest to zadanie dość ryzykowne.
Często ponadto biblijne proroctwa jedynie w wielkim skrócie zapowiadają czas, w którym ma się dokonać jakieś znaczące wydarzenie, a także często anonsują wydarzenia eschatologiczne w zdarzeniach bieżącej historii. Na dodatek przekazy biblijne nie zdają się sugerować, jakoby między różnymi wydarzeniami, które dokonują się w historii, była jakaś wielka odległość czasowa. Stąd też często odnosi się wrażenie, że występują one blisko siebie, jak gdyby następowały zaraz po sobie.
Te i inne jeszcze rzeczy trzeba koniecznie mieć na uwadze, kiedy staramy się znaleźć pełną odpowiedź na pytanie o znaki, które towarzyszyć będą powtórnemu przyjściu Jezusa. Na podstawie tekstów biblijnych, wypowiedzi Jezusa i Jego uczniów można postarać się wyliczyć dziewięć podstawowych znaków zwiastujących nadchodzenie czasów ostatecznych.
Oto one:
1. Pojawienie się fałszywych proroków. Jezus Chrystus powiedział: „Wielu bowiem przyjdzie pod moim imieniem i będą mówić: Ja jestem Mesjaszem. I wielu w błąd wprowadzą” (Mt 24,5).
2. Wybuchanie konfliktów na skalę światową. Przypominał o tym również Jezus, kiedy mówił „Będziecie słyszeć o wojnach i o pogłoskach wojennych; uważajcie, nie trwóżcie się tym. To musi się stać, ale to jeszcze nie koniec! Powstanie bowiem naród przeciw narodowi i królestwo przeciw królestwu” (Mt 24,6-7).
3. Różnego rodzaju kataklizmy przyrodnicze: „Będzie głód i zaraza – mówił Jezus – a miejscami trzęsienia ziemi” (Mt 24,7).
4. Prześladowanie wiernych: „Wtedy wydadzą was na udrękę i będą was zabijać, i będziecie w nienawiści u wszystkich narodów, z powodu mego imienia” (Mt 24,9).
5. Wyraźne nasilenie się zła w świecie: „A ponieważ wzmoże się nieprawość, oziębnie miłość wielu” (Mt 24,12).
6. Głoszenie dobrej nowiny po całym świecie. Również o tym przypominał Jezus, mówiąc: „A ta Ewangelia o królestwie będzie głoszona po całej ziemi, na świadectwo wszystkim narodom” (Mt 24,14).
7. Ohyda spustoszenia. Mówił bowiem Jezus: „Gdy więc ujrzycie «ohydę spustoszenia», o której mówi prorok Daniel, zalegającą miejsce święte – kto czyta, niech rozumie – wtedy ci, którzy będą w Judei, niech uciekają w góry!” (Mt 24,15). Wielu sądzi, że wyrażenie „ohyda spustoszenia” odnosi się do wydarzeń mających miejsce w roku 70, kiedy legiony rzymskie zbezcześciły świątynię jerozolimską, wnosząc do niej swoje sztandary i insygnia, następnie zburzyły ją, spaliły i zrabowały skarbiec świątynny, przewożąc go do Rzymu.
8. Wielki ucisk. Później nastąpi „wielki ucisk, jakiego nie było od początku świata aż dotąd i nigdy nie będzie” (Mt 24,21);
9. Słońce utraci swój blask. Wreszcie kolejny znak zwiastujący zbliżanie się końca czasu ma naturę kosmiczną: „Zaraz (…) po ucisku owych dni słońce się zaćmi i księżyc nie da swego blasku; gwiazdy zaczną padać z nieba i moce niebios zostaną wstrząśnięte. Wówczas ukaże się na niebie znak Syna Człowieczego, i wtedy będą narzekać wszystkie narody ziemi; i ujrzą Syna Człowieczego, przychodzącego na obłokach niebieskich z wielką mocą i chwałą. Pośle On swoich aniołów z trąbą o głosie potężnym, i zgromadzą Jego wybranych z czterech stron świata, od jednego krańca nieba aż do drugiego” (Mt 24,29-31).
Otwartym, oczywiście, pozostaje właściwy sposób rozumienia przytoczonych wyżej znaków. Nie można bowiem, na co zgadzają się nieomal wszyscy egzegeci, interpretować dosłownie wypowiedzi Biblii. Stąd też nie jest wskazane, aby według pojawiających się w świecie znaków, które w swej treści nawiązują do przedstawionych, układać scenariusz końca czasów.
Przed czymś takim przestrzega sam Jezus, który mówił do Apostołów: „Czuwajcie więc, bo nie wiecie, w którym dniu Pan wasz przyjdzie” (Mt 24,42). Powołaniem chrześcijanina jest trwanie na straży, gdyż w chwili, w której się nie spodziewa, może przyjść jego Pan i dlatego winien być przygotowany na wejście razem z Nim na ucztę w niebie.
Egzystencjalna lektura przytoczonych znaków nie wyklucza bynajmniej ich eschatologicznej interpretacji, jako znaków zwiastujących faktyczny koniec czasów.
Tekst pochodzi z książki ojca Zdzisława Kijasa OFM Conv, Odpowiedzi na 101 pytań o rzeczy ostateczne