WYBRANE MODLITWY DO 12 KROKÓW

 

 

Krok Pierwszy: Przyznaliśmy, że jesteśmy bezsilni wobec alkoholu (narkotyku, żądzy, hazardu, nikotyny, depresji, niedostatku, przemocy, itd.) – że nasze życie stało się niekierowalne.

 

Panie, uznaję, że jestem bezsilny wobec alkoholu (…). Uznaję, że przestałem kierować własnym życiem. Pomóż mi dziś zrozumieć prawdziwe znaczenie mojej bezsilności. Usuń ze mnie wszelkie zaprzeczenia mojego uzależnienia.

 

albo:

 

Przyznaję, że jestem bezsilny wobec żądzy (…). Przestałem kierować własnym życiem. (AA str. 29, SA str. 83)

 

Krok Drugi: Uwierzyliśmy, że Siła większa od nas samych może przywrócić nam zdrowy rozsądek.

 

Ojcze, w głębi mojego serca wiem, że tylko Ty możesz mnie uzdrowić. Pokornie proszę, abyś usunął ze mnie dzisiaj wszystkie chore myśli i uzależnione zachowania. Uzdrów mojego ducha i przywrócić mi jasny umysł.

 

albo:

 

Bez pomocy nie dam sobie rady. Ale jest Ten, który ma pełnię mocy – Bóg. Obym mógł teraz znaleźć Boga! Półśrodki mi nie pomogą. Stoję w punkcie zwrotnym. Proszę o Bożą ochronę i opiekę w całkowitym oddaniu się i zawierzeniu. (AA str. 59)

 

Krok Trzeci: Podjęliśmy decyzję, aby powierzyć naszą wolę i nasze życie opiece Boga, tak jak Go rozumieliśmy.

 

Boże, ofiaruję siebie Tobie, abyś mnie uformował i uczynił ze mną to, co będzie zgodne z Twoją wolą. Uwolnij mnie ode mnie samego, żebym mógł lepiej spełniać Twoją wolę. Oddal ode mnie trudności, aby zwycięstwo nad nimi mogło być świadectwem dla tych, którym pospieszę z pomocą, czerpiąc z Twej Potęgi, Miłości i Twego Pojmowania Dróg życia. Dopomóż mi, abym zawsze spełniał Twoją wolę. (Anonimowi Alkoholicy, str. 54)

 

Krok Czwarty: Zrobiliśmy wnikliwą i odważną osobistą inwenturę moralną.

 

Drogi Boże, doprowadziłem swoje życie do nieładu. Takim je uczyniłem i nie potrafię tego zmienić. Moje błędy są moimi błędami i dlatego rozpoczynam gruntowny i odważny obrachunek moralny. Spiszę złe czyny, których się dopuściłem w życiu jak również i dobre rzeczy jakich dokonałem. Modlę się o siłę, aby wykonać to zadanie.

 

albo [kiedy jestem urażony]:

 

Boże, pomóż mi, abym okazał [wymieniam osobę lub instytucję] taką samą tolerancję/akceptację, współczucie i cierpliwość jakie z radością okazałbym choremu przyjacielowi. To jest chory człowiek. W jaki sposób mógłbym mu pomóc? Boże, chroń mnie od uczucia gniewu. Bądź wola Twoja. (AA str. 57)

 

albo [kiedy się boję]:

 

Boże, usuń mój strach i skieruj moją uwagę na to jakim Ty chcesz abym był. O to proszę w imię Twoje. (AA str. 59)

 

albo [kiedy zdaję sobie sprawę z własnych wad i poszukuję Bożej pomocy, aby się zmienić]:

 

Boże, proszę pomóż mi ukształtować dobre postawy w tej konkretnej dziedzinie mojego życia i dopomóż mi, abym według nich żył. Szczerze proszę o właściwe ideały, o Twoje prowadzenie w każdej wątpliwej sytuacji, o zdrowe rozeznanie i o siłę do tego, aby właściwie działać. (AA s. 59-60)

 

Krok Piąty: Wyznaliśmy Bogu, sobie i drugiemu człowiekowi istotę naszych błędów.

 

Boże, mój obrachunek moralny pokazał mi, kim jestem – proszę Cię o pomoc, abym uznał zło, które uczyniłem innym osobom i w stosunku do Ciebie. Strzeż mnie i bądź i ze mną w przechodzeniu przez ten Krok, gdyż bez tego Kroku nie jestem w stanie uczynić postępu w moim zdrowieniu. Z Twoją pomocą, mogę tego dokonać i to czynię.

 

albo:

 

Boże, dziękuję Ci z głębi serca, że mogę Cię lepiej poznawać. Pomóż mi lepiej uświadomić sobie to wszystko co pominąłem w uznaniu i wyznaniu krzywd innej osobie. Pomóż mi uczynić to, co jest konieczne, abym mógł kroczyć nareszcie jako wolny człowiek. (AA str. 75)

 

Krok Szósty: Staliśmy się całkowicie gotowi, żeby Bóg usunął wszystkie te wady charakteru.

 

Drogi Boże, jestem gotowy na Twoją pomoc w uwolnieniu mnie od wad charakteru, które jak sobie uświadomiłem, są przeszkodą na mojej drodze zdrowienia. Pomóż mi, abym był uczciwy wobec siebie i poprowadź mnie do duchowego i psychicznego uzrowienia.

 

albo:

 

Widzę bardzo wyraźnie, jak niezbędna jest moja wola i gotowość do zmiany. Jestem gotowy, aby pozwolić na to, by Bóg usunął ze mnie wszystkie te cechy budzące zastrzeżenia, które dopuściłem do siebie. Jeśli nadal kurczowo trzymam się tych rzeczy to nie uwolnię się od nich. Proszę Boga, aby dał mi chęć woli i gotowość w tym względzie. (AA str. 76)

 

Krok Siódmy: Zwróciliśmy się do Niego w pokorze, aby usunął nasze braki.

 

Boże, Stwórco mój, oddaję Ci w posiadanie to wszystko, co jest we mnie dobre i złe. Modlę się i błagam, abyś raczył usunąć ze mnie wszystkie braki mego charakteru, które przeszkadzają mi być użytecznym dla Ciebie i mych współbraci. Udziel mi siły, abym od tej chwili czynił Twoją wolę. Amen.

 

Krok Ósmy: Zrobiliśmy listę wszystkich osób, które skrzywdziliśmy i staliśmy się gotowi zadośćuczynić im wszystkim.

 

Drogi Boże, proszę Cię o pomoc w sporządzeniu listy wszystkich ludzi, których skrzywdziłem. Przyjmuję odpowiedzialność za swoje błędy. A za cudze błędy wobec mnie chcę być wyrozumiały, tak jak Ty jesteś wyrozumiały dla mnie. Użycz mi gotowości bym rozpoczął dzieło zadośćuczynienia. O to się modlę.

 

albo:

 

Boże, pomóż mi posprzątać i naprawić szkody nagromadzone przez lata i pozostałe po okresie, kiedy polegałem wyłącznie na sobie. Boże, niech się wola Twoja dokona na tej osobie, jak również i na mnie.

 

Krok Dziewiąty: Zadośćuczyniliśmy osobiście wszystkim, wobec których było to możliwe, z wyjątkiem tych przypadków, gdy zraniłoby to ich lub innych.

 

Boże, obdarz mnie właściwym nastawieniem w naprawianiu krzywd, abym nikomu nie sprawiał przykrości w tym procesie. Prowadź mnie tak, bym całą swą postawą i nowym sposobem życia służył postawie zadośćuczynienia – pozwól mi trwać w trzeźwości, służyć sobą innym oraz wzrastać i rozwijać się duchowo.

 

albo:

 

Boże, daj mi siłę i kieruj mną tak, abym właściwie postępował nie bacząc na konsekwencje. Pomóż mi być wrażliwym na innych i nie krzywdzić ich w jakikolwiek sposób. Pomóż mi przemyśleć i zastanowić się zanim coś podejmmę, abym potem nie żałował tego co zrobię. Pomóż mi, abym nie powtarzał krzywdzących i szkodliwych zachowań. Wprowadź mnie i udziel cierpliwości, tolerancji, życzliwości i miłości, tak abym wzrastał w moim życiu duchowym. (AA str. 79, 80, 83)

 

Krok Dziesiąty: Prowadziliśmy nadal osobistą inwenturę, z miejsca przyznając się do popełnianych błędów.

 

Boże, modlę się, abym mógł nadal wzrastać i pogłębiać moje rozumienie i skuteczność. Abym co dzień dokonywał uczciwego obrachunku moralnego; z miejsca naprawiał przeze mnie popełnione błędy; abym brał odpowiedzialności za moje postępowanie; abym zawsze był świadomy swoich negatywnych i zgubnych postaw i zachowań; abym poskramiał moją samowolę; abym zawsze pamiętał, że potrzebuję Twojej pomocy; abym w stosunku do innych zawsze się kierował miłością i tolerancją i codziennie Cię prosił o wskazówki jak mogę Ci najlepiej służyć.

 

albo:

 

Boże, usuń ze mnie egoizm, nieuczciwość, niechęć i strach, które pojawiły się w moim życiu. Pomóż mi, abym od razu o tym z kimś porozmawiał i jak najszybciej zadośćuczynił, jeśli kogoś skrzywdziłem. Pomóż mi przestać walczyć z czymkolwiek i z kimkolwiek. Pokaż mi, gdzie mogę być pomocny dla kogoś innego. Pomóż mi reagować zdrowo, nie być zarozumiałym ani przestraszonym. Jak najlepiej służyć Tobie? Twoja wola (nie moja) niech się stanie.

 

Krok Jedenasty: Staraliśmy się przez modlitwę i medytację poprawiać nasz świadomy kontakt z Bogiem, tak jak go rozumieliśmy, prosząc jedynie o poznanie Jego woli wobec nas oraz o siłę do jej spełnienia.

 

Drogi Boże, tak jak Cię pojmuję, modlę się, aby więź jaka nas łączy, była zawsze żywa i nie znała ograniczeń, i aby kontaktu tego nie zakłócał hałas i zamęt codziennych zajęć. Niechaj modlitwy i medytacje uwolnią mnie od pokusy samowoli, racjonalizacji i złudzeń. Proszę Cię, pokieruj mną właściwie i posłuż za drogowskaz dla moich myśli, słów i czynów. Twoja wola, nie moja, niech się stanie.

 

albo:

 

O Panie, uczyń ze mnie narzędzie Twojego pokoju, abym siał miłość tam, gdzie panuje nienawiść; wybaczenie tam, gdzie panuje krzywda; jedność tam, gdzie panuje zwątpienie; nadzieję tam, gdzie panuje rozpacz; światło tam, gdzie panuje mrok; radość tam, gdzie panuje smutek. Spraw, abym nie tyle szukał pociechy, co pociechę dawał; nie tyle szukał zrozumienia, co rozumiał; nie tyle szukał miłości, co kochał. Albowiem dając – otrzymujemy, wybaczając – zyskujemy przebaczenie, a umierając – rodzimy się do wiecznego życia. Amen.

 

albo [modlitwa wieczorna]:

 

Boże, wybacz mi, kiedy czułem urazę i niechęć, kiedy byłem samolubny, nieuczciwy, i zalękniony w ciągu dnia. Pomóż, abym nie trzymał niczego w sobie, ale abym to omówił otwarcie z drugą osobą. Pokaż mi, gdzie jestem winien przeprosiny i pomóż mi to uczynić. Pomóż mi być dobrym i miłować wszystkich ludzi. Pomóż mi dostrzec, co mogę zrobić dla innych. Pomóż mi zostawić zamartwianie się, trwanie z wyrzutami sumienia, czy chore myślenie, po to abym mógł być użyteczny dla innych. (AA str. 86)

 

albo [modlitwa dzienna]:

 

Boże, pokieruj moje myśli dzisiaj tak, abym nie wzbudzał w sobie litości, nieuczciwości, myślenia tylko o sobie, egoizmu i strachu. Natchnij dziś moje myśli, decyzje i intuicje. Pomóż mi odpocząć i spokojnie przeżyć ten dzień. Uwolnij mnie od wątpliwości i niezdecydowania. Prowadź mnie przez ten dzień prawą drogą. Boże, daj mi to czego mi potrzeba, abym mógł poradzić sobie z każdym problemem. Szczególnie proszę o uwolnienie od samowoli. Proszę o te rzeczy abym mógł być jak najbardziej użyteczny dla Ciebie i moich współbraci.

 

albo [jak przeżyć dzień]:

 

Boże, jestem wzburzony i (zalękniony) pełny zwątpienia. Pomóż mi zatrzymać się i przypomnieć, że nie jestem już sam i nie jest moją sprawą kontrolować wszystko co się dzieje. Daj mi właściwe myśli i działanie, abym potrafił mądrze przejść przez tę konkretną sytuację. Boże, zachowaj mnie od lęku, złości, martwienia, użalania się nad sobą i od głupich decyzji. Niech będzie wola Twoja.

 

Krok Dwunasty: Przebudzeni duchowo w rezultacie tych kroków staraliśmy się nieść to posłanie innym alkoholikom i stosować te zasady we wszystkich naszych poczynaniach.

 

Boże, duchowe przebudzenie zaczęło się we mnie rozwijać. Pomoc, której mi udzieliłeś, przekazuję dalej, zarówno wśród członków naszej wspólnoty jak i na zewnątrz. Jestem za to wdzięczny. Modlę się pokornie, abym mógł wytrwać na drodze rozwoju duchowego, który się we mnie dokonuje krok po kroku, dzień po dniu. Modlę się do Ciebie o poczucie wewnętrznej mocy i mądrość, bo one pozwolą mi stosować zasady programu we wszystkim co robię i mówię. Ciebie, moich przyjaciół i Dwunastu Kroków potrzebuję każdego dnia i o każdej godzinie mojego życia. Dzięki Wam żyje mi się lepiej.

 

albo:

 

Boże, pokaż mi co mogę zrobić dzisiaj dla osoby, która nadal jest chora. Pomóż mi uporządkować moje sprawy. Pomóż mi utrzymać właściwą relację z Tobą, a wtedy dokonają się wielkie rzeczy w moim życiu i w życiu innych ludzi. Takie są fakty. Pomóż mi, abym całkowicie oddał się Tobie. Pomóż, abym wyznał wszystkie moje błędy Tobie i moim współbraciom. Pomóż mi oczyścić wrak mojej przeszłości. Pomóż mi, abym potrafił dawać innym gorliwie z tego co mam i czego się nauczyłem. Niech Bóg nam błogosławi i nas prowadzi.