W kontekście tego sporu warto wsłuchać się w opinię dr. Nicholasa Cummings’a, w latach 1979-1980 przewodniczącego Amerykańskiego Towarzystwa Psychologicznego (w skrócie „APA”), który na bazie swojego wieloletniego doświadczenia pokazuje pewną sensowną drogę rozwiązania tego sporu. Sugeruje uszanowanie decyzji tych gejów i lesbijek, którzy pragną żyć według orientacji homoseksualnej, ale także akceptację i pomoc tym, którzy pragną zmienić swoją orientację na heteroseksualną.
Zwalczanie uprzedzeń
Nicholas Cummings w internetowym wydaniu największego amerykańskiego dziennika „USA TODAY” z dnia 30 lipca 2013 roku zamieścił swoją opinię dotyczącą kwestii zmiany orientacji seksualnej . Powodem do zabrania głosu w tej sprawie był proces sądowy, który wytoczyła pozarządowa organizacja „Southern Poverty Law Center” (w skrócie „SPLC”) walcząca o prawa społeczne szczególnie najsłabszych członków społeczeństwa i zajmująca się zwalczaniem różnego rodzaju uprzedzeń, nienawiści, fanatyzmu.
Oskarżyli oni inną organizację „Jews Offering New Alternatives for Healing” (w skrócie „JONAH”), która pomagaja gejom w zmianie orientacji seksualnej, o popełnianie oszustwa wobec swoich klientów. Zarzutom tym towarzyszyło twierdzenie, że taka terapia musi być oszustwem, gdyż orientacja seksualna nie może być zmieniona i podejmowanie takich prób jest czymś szkodliwym. Proces ten tak naprawdę zmierza do zdyskredytowania terapii oferowanej w 70 klinikach na terenie 20 stanów w USA. Takie dane zebrała skarżąca organizacja SPLC. Nicholas Cummings uważa, że w ten sposób SPLC zrobiła zdumiewającą przysługę dla kraju w zwalczaniu uprzedzeń.
Doświadczenie z przeszłości
Nicholas Cummings pełnił w latach 1959-1979 funkcję głównego psychologa w konsorcjum opieki zdrowotnej „Kaiser Permanente”. W tym okresie rozrastała się gwałtownie w San Francisco populacja gejów i lesbijek. Osobiście widział ponad 2000 pacjentów z pociągiem homoseksualnym, a jego współpracownicy spotykali ich znacznie więcej. W tamtym okresie udało im się wypracowywać sposoby postępowania, aby wyjść naprzeciw potrzebom tych pacjentów.
Generalnie te osoby poszukiwały terapii dla jednego z trzech powodów: dać sobie radę z tożsamością gejowską, rozwiązać trudności w relacjach lub zmienić orientację seksualną. W przypadku tej trzeciej sytuacji informowali przede wszystkim pacjentów, że zmiana nie jest łatwa do osiągnięcia. Jednak dzięki klinicznemu doświadczeniu dr Cummings i jego zespół nauczyli się oceniać prawdopodobieństwo zmiany orientacji u tych, którzy pragnęli stać się heteroseksualni. W sumie on i jego współpracownicy leczyli przez ponad 25 lat ok. 18 tys. gejów i lesbijek, którzy w większości doświadczyli zadowalających efektów proponowanej terapii. Dzięki temu wielu z nich osiągnęło bardziej szczęśliwy i stabilny styl swojego homoseksualnego życia.
Gdy chodzi o pacjentów pragnących zmiany orientacji seksualnej, którym on towarzyszył, to kilkuset z nich osiągnęło zamierzony cel. Cummings uważa, że w swojej pracy osiągali stosunkowo wysoki wskaźnik skuteczności. Te dobre rezultaty spowodowane były pewnym selektywnym podejściem do pacjentów. A mianowicie zachęcali do takiej terapii tylko te osoby, które określały siebie jako silnie zmotywowane, a zarazem badanie kliniczne wskazywało na wysokie prawdopodobieństwo osiągnięcia zamierzonego celu.
Współczesne tendencje
Od tamtego czasu wiele się zmieniło i psychoterapia zmierzająca do zmiany orientacji seksualnej została naznaczona politycznie. Aktywiści gejowscy starają się przekonać opinię publiczną, że homoseksualizm jest cechą wrodzoną. Dr Nicholas Cummings podkreśla, iż ku jego przerażeniu, także niektórzy spośród specjalistów w tej dziedzinie, zgadzają się z takim podejściem. Nie dostrzega on jednak, aby taki pogląd miał podstawę w dowodach naukowych.
Z drugiej strony Nicholas Cummings uważa, że geje i lesbijki mają prawo, aby być akceptowanymi z ich homoseksualizmem. Dlatego też w roku 1975, będąc we władzach Amerykańskiego Towarzystwa Psychologicznego, wnioskował przyjęcie rezolucji, poprzez którą APA stwierdziło, że homoseksualizm nie jest zaburzeniem psychicznym. Następnie w roku 1976 optował za rezolucją, stwierdzającą, że geje i lesbijki nie powinni być dyskryminowani w miejscu pracy. Ten dokument został przyjęty jednomyślnie.
Podsumowując dr Cummings podkreśla, iż twierdzenie jakoby pociąg do osób tej samej płci był zawsze niezmienny, jest po prostu zniekształceniem rzeczywistości. A określanie każdej terapii zmierzającej do zmiany orientacji seksualnej jako nieetycznej narusza prawo pacjenta do dokonywania wyboru i wyżej ceni ideologiczne weto niż cele terapii ważne dla samego pacjenta. Niezależnie od sytuacji w różnych ośrodkach terapeutycznych nie można oskarżać specjalistów z całego kraju o popełnianie oszustwa tylko dlatego, że dają możliwość leczenia osobom, które poszukują zmiany orientacji seksualnej. Takie postępowanie jest po prostu formą napiętnowania terapeutów i zarazem zawstydzaniem osób szczerze pragnących zmiany swojej orientacji seksualnej.
Uważam, że ten głos dr. Nicholasa Cummings’a może być także w Polsce cenną wskazówką dla różnych dyskusji na temat możliwości zmiany orientacji seksualnej. Nie chodzi przecież o to, aby kogokolwiek do czegoś zmuszać, czy też narzucać tylko jeden punkt widzenia, lecz pozwolić wszystkim poszukiwać takiej terapii, która daje nadzieję na osiągnięcie zamierzonego celu. To uszanowanie możliwości różnych wyborów dla jednej lub drugiej opcji będzie właśnie zwycięstwem rozsądku nad ideologią.