Wprowadzenie do modlitwy opartej na drugim czytaniu z Piątej Niedzieli Wielkanocnej – 20.04.2008
SŁOWO BOŻE: Zbliżając się do Tego, który jest żywym kamieniem, odrzuconym wprawdzie przez ludzi, ale u Boga wybranym i drogocennym, wy również, niby żywe kamienie, jesteście budowani jako duchowa świątynia, by stanowić święte kapłaństwo, dla składania duchowych ofiar, przyjemnych Bogu przez Jezusa Chrystusa. To bowiem zawiera się w Piśmie: „Oto kładę na Syjonie kamień węgielny, wybrany, drogocenny, a kto wierzy w niego, na pewno nie zostanie zawiedziony.” Wam zatem, którzy wierzycie, cześć! Dla tych zaś, co nie wierzą, właśnie ten kamień, który odrzucili budowniczowie, stał się głowicą węgła – i kamieniem upadku, i skałą zgorszenia. Ci, nieposłuszni słowu, upadają, do czego zresztą są przeznaczeni. Wy zaś jesteście wybranym plemieniem, królewskim kapłaństwem, narodem świętym, ludem [Bogu] na własność przeznaczonym, abyście ogłaszali dzieła potęgi Tego, który was wezwał z ciemności do przedziwnego swojego światła.
[1 Piotra 2,4-9]
OBRAZ DO MODLITWY: stańmy przed Jezusem jako Tym, który jest dla nas drogocennym i żywym kamieniem węgielnym, na którym pragniemy budować duchową świątynię naszego życia oddanego Bogu.
PROŚBA O OWOC MODLITWY: prośmy Jezusa, byśmy budując na Nim swoje duchowe życie, składali przyjemne Bogu duchowe ofiary, żyjąc na co dzień naszym chrześcijańskim powołaniem do świętego, powszechnego kapłaństwa.
PUNKTY POMOCNE DO MODLITWY:
1. Jesteście budowani jako duchowa świątynia
Piotr przypomina czytającym jego list chrześcijanom, że zbliżając się duchowo do Jezusa, który jest żywym kamieniem, oni również, niby żywe kamienie, są przez Niego budowani jako duchowa świątynia. Nie jest to jakaś świątynia będąca martwą budowlą, lecz to świątynia żywa, czyli taka, która powinna rozwijać się i wzrastać i która musi się karmić, by móc żyć. To karmienie się dające wzrost świątyni duchowej następuje przez kontakt z żywym Jezusem. Duchowa świątynia jest miejscem składania duchowych ofiar, przyjemnych dla Boga, któremu są składane.
Jak budujemy naszą duchową świątynię przez codzienne zbliżanie się do Jezusa? Czy nasz żywy kontakt z Jezusem powoduje, że jesteśmy miejscem, gdzie składa się Bogu duchowe ofiary, które sprawiają Mu przyjemność?
2. Kto wierzy w Niego, na pewno nie zostanie zawiedziony
Jezus jest wybrany przez samego Boga jako kamień węgielny budowli duchowej, jaką jest każdy chrześcijanin i każda wspólnota wiary. Choć jest On dla Boga drogocenny, to jednak miłujący Bóg dał Go ludzkości i każdy człowiek musi się opowiedzieć wobec takiego nadzwyczajnego daru. Kto Go przyjmuje, wierząc w Niego, nie zostanie w swym życiu zawiedziony. Dla tych zaś, co nie uwierzą i jako nieposłuszni słowu Boga odrzucą Go, będzie On kamieniem upadku i skałą zgorszenia.
Jak przyjmujemy ten dar Ojca, jakim jest Jego Syn? Czy przyjmujemy Go z wiarą, czy też w niewierze czujemy się zawiedzeni tym, co od Niego otrzymujemy? Czy czasem nie odrzucamy Go przez nieposłuszeństwo Jego Słowu i w ten sposób staje się On dla nas skałą zgorszenia?
3. Wy zaś jesteście ludem Bogu na własność przeznaczonym
Dalej przypomina Piotr, że chrześcijanie są wybranym plemieniem, królewskim kapłaństwem, narodem świętym, ludem na własność przeznaczonym Bogu. Dodaje jednak, jakie to niesie z sobą zadanie dla nich, by rzeczywiście ta ich tożsamość się objawiała i była widoczna dla innych ludzi. Otóż mają oni ogłaszać w swoim życiu dzieła potęgi Boga. A Jego potęga w ich życiu przejawiła się wpierw w tym, że Bóg ich wezwał z ciemności, w której byli wcześniej, do swojego przedziwnego światła, w którym mają teraz trwać.
Czy czujemy się jako wspólnota i jako pojedyncze osoby wybrani przez Boga i powołani do świętości? Czy mamy poczucie bycia Bogu przeznaczonymi? Jak ogłaszamy w swoich środowiskach dzieła potęgi Boga? Czy czujemy się już wyprowadzeni ze świata ciemności i teraz przebywający w przedziwnym świetle Bożym?
ROZMOWA KOŃCOWA: Podziękujmy Bogu, że dał nam Jezusa, byśmy budując z Nim relację, sami stawali się miejscem przebywania Boga i miejscem składania Mu duchowych ofiar. Prośmy, byśmy poczuli swoją przynależność do Boga i swoje powołanie do świętości. Oddajmy Mu swoje świadczenie o Jego wielkich dziełach, szczególnie tych, które zdziałał w naszym życiu. Odrzućmy wszelkie czyny ciemności, by móc trwać w przedziwnym świetle Boga, który sam jest Światłością świata.
Opracował O. Tadeusz Hajduk SJ