A. OBJAŚNIENIA TERMINOLOGICZNE
1. Zacznijmy od kilku objaśnień terminologicznych. Po polsku mówimy o rachunku sumienia, który jest ekwiwalentem łacińskiego examen conscientiæ. Łaciński termin examen oznacza proces ujawniania tego, co dobre a co złe, odróżniania: co szlachetne, a co nieszlachetne. Po polsku egzaminem nazywamy proces weryfikacji wiedzy i umiejętności, sprawności i jakości przedmiotów, urządzeń itd.
Wydaje się, że trafniejszym określeniem byłby więc egzamin sumienia, niż rachunek sumienia, gdyż sformułowanie to naprowadza nas na nieco inne skojarzenia. Sugeruje nie tyle badanie, ile rozliczanie. Ważniejsza wydaje się miara ilościowa, bilans, niż zgodność z tym, do czego odnosimy nasze postawy.
Różnicę można by zobrazować następującym dylematem studenta. Czy wystarczy zaliczyć semestr, poprzez zdanie wszystkich egzaminów (szczególnie jeśli są to testy), aby być przekonanym o wywiązaniu się w ten sposób z nałożonych obowiązków, czy ważniejszym jest, jak dalece zgłębiło się daną dziedzinę wiedzy, co tylko potwierdzą zdane egzaminy.
Pierwsze rozwiązanie – bardzo formalne – jest zadowalające. Podobnie w życiu religijnym – taki rachunek wystarczy do przygotowania się do spowiedzi. Drugie podejście otwiera studenta na podążanie ku doskonałemu opanowaniu nauki, ku mistrzostwu. Podobnie w życiu duchowym.
Warto zauważyć, iż podejścia te, nie są sobie przeciwstawne, raczej komplementarne. Przy czym pierwsze jest – używając języka matematycznego – zbiorem zamkniętym. Ilość wymagań jest skończona. Drugie – zbiorem otwartym – można w nieskończoność ubogacać, udoskonalać nasze postawy. Egzamin kojarzy się nam z procesem, rozwojem, postępem. Rachunek sugeruje zakończenie jakiegoś procesu, jest jednorazowym aktem.
Powyższy wstęp był niezbędny, gdyż sam rachunek sumienia, wydaje się przebiegać według zasad rachunkowo – statystycznych. Tak jednak nie jest!
2. W źródłach ignacjańskich, oraz opracowaniach na ten temat, spotykamy dwa typy rachunków sumienia. Rachunek sumienia szczegółowy i codzienny służy do pracy nad sobą, rachunek sumienia ogólny – jak sam Ignacy mówi – w celu oczyszczenia się i lepszego odbywania spowiedzi.
Przebieg ich jest taki sam, jedynie nieco różnią się przedmiotem. Rachunek ogólny z grzechów; szczegółowy także z postaw, wad, słabości. I tak na przykład św. Ignacy polecił ojcom, którzy zostali posłani na Sobór Trydencki robić rachunek sumienia szczegółowy, jednemu z postępów w języku włoskim, a drugiemu z wysławiania się bardziej starannego i spokojniejszego.