II. MARYJA UFA JEZUSOWI  

 Na prośbę Maryi, Jezus odpowiada: Czyż to moja lub Twoja sprawa, Niewiasto? Ta, trudna do zrozumienia i rozmaicie interpretowana przez egzegetów, odpowiedź Jezusa wyraża zarówno sprzeciw jak i aprobatę. W języku biblijnym sformułowanie to oznacza: co nas to obchodzi? Co my mamy z tym wspólnego? Z punktu ludzkiego ta odpowiedź jest uzasadniona. Do Maryi i Jezusa, jako gości weselnych, nie należy sprawa zaopatrywania gości w wino. Jednak w relacji Matka – Syn wyrażenie to jest niezrozumiałe. Św. Łukasz podkreśla, że Maryja nie zawsze rozumiała słowa Jezusa, lecz mimo to zachowywała je i rozważała w swoim sercu.

W Kanie Jezus daje Maryi do zrozumienia, że ich relacja na poziomie rodzinnym ulega stopniowo przeobrażeniu. Jezus nie chce z pewnością zerwać więzów miłości, które wynikają z macierzyństwa i które trwają również w dojrzałym wieku. Jednak daje Maryi do zrozumienia, że o Jego misji decyduje nie ziemska matka, ale Ojciec Niebieski. Jeżeli czyni cud, to dlatego, że jest to wolą Ojca. Maryja musi uczyć się odchodzić od mentalności ludzkiej i żyć w optyce Bożej, myśleć w duchu swego Syna, musi przyznać Jezusowi prawo do inicjatywy i niezależności, musi (zapewne w cierpieniu) zgodzić się, że dla Jezusa odtąd będzie najważniejszy Ojciec i Jego sprawy.

Maryja jednak nie traktuje odpowiedzi Jezusa jako odmowy. Przeciwnie, wierzy w swego Syna. Wierzy w Jego przemieniającą miłość, zanim Jezus uczyni pierwszy znak. Uczniowie uwierzą dopiero, gdy ten znak zobaczą. Maryja zwraca się już nie do Syna, ale do sług: Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie mój Syn. Maryja każe sługom być dyspozycyjnym i posłusznym Jezusowi. Zwróćmy uwagę na słowa cokolwiek powie mój Syn. Maryja jest pewna, że cokolwiek powie Jezus, to będzie najlepsze.

W tej medytacji uświadommy sobie, że najważniejsze jest zaufanie Bogu, nawet gdy Go nie rozumiemy. Wraz zaufaniem, zawierzeniem, przyjęciem Go przyjdzie stopniowo poznanie i rozumienie (oczywiście częściowe, gdyż Boga do końca nie zrozumiemy nigdy). Możemy również zastanowić się nad słowami Maryi: Zróbcie wszystko, cokolwiek, wam powie Jezus. Są to jedyne słowa skierowane przez Maryję do ludzi w całym Nowym Testamencie. One streszczają całe przesłanie Maryi do nas. Maryja podpowiada nam, byśmy mieli tę samą dyspozycyjność, jaką Ona sama wykazała w stosunku do Jezusa i słowa Bożego. Zapytajmy Jezusa, jakie jest Jego orędzie dla mnie, na moje życie? Co Jezus chce mi powiedzieć? W jaki sposób mogę podjąć to orędzie Jezusa?