dzięki uprzejmości:

Reklama

Osobowości histeryczne potrzebują zwracać na siebie uwagę, dramatyzują przy tym barwnie przedstawiając samych siebie. Wyszukują sposoby na to, aby stanąć w centrum zainteresowania. To tylko jedna z cech, które sprawiają, iż ludzie ci przyciągają zainteresowanie innych.

 

Główną cechą zaburzeń związanych z osobowością histeryczną (histrioniczną) jest dominująca i nadmierna emocjonalność oraz zachowanie mające na celu skupienie na sobie uwagi innych. Osoby te często przejawiają cechy charakterystyczne dla innych zaburzeń osobowości, zwłaszcza „pogranicznej” i antysocjalnych, lecz mimo to istnieje pewna odmienność w przypadku zaburzeń związanych z histerią.

 

Rozpoznanie wymaga wystąpienia pięciu lub więcej z następujących cech:

  • osoby te źle się czują w sytuacjach, w których same nie znajdują się w centrum uwagi,
  • w stosunku do innych często ich zachowanie jest seksualnie uwodzicielskie i prowokujące,
  • demonstrują nagle pojawiające się i powierzchowne wyładowania emocjonalne,
  • nieustannie dbają o własny wygląd i używają go jako środka, za pomocą którego starają się zwrócić na siebie uwagę,
  • ich sposób mówienia jest nad wyraz barwny, lecz pozbawiony szczegółów,
  • dramatyzują w sposób teatralny i przesadzony wyrażają swe emocje,
  • są bardzo podatni na sugestię, na przykład łatwo poddają się wpływom innych ludzi lub sytuacji,
  • traktują konkretne relacje z innymi jako coś znacznie bardziej intymnego, niż ma to miejsce w rzeczywistości.

Ocenia się, że być może 2-3% całej populacji cierpi z powodu tego typu zaburzeń. Mimo iż o wiele częściej zaburzenia osobowości histerycznej rozpoznaje się u kobiet, to jednak wielu badaczy wierzy, że tyle samo mężczyzn cierpi na tę chorobę, lecz wyraża się ona w inny sposób. Na przykład mężczyźni mogą uparcie zwracać na siebie uwagę przez sposób, w jaki się ubierają lub przechwalając się swymi zdolnościami atletycznymi i seksualnymi oraz z powodu ich nieustannego skoncentrowania się na sobie – być może to jest przyczyną, że nie są w stanie nawiązać intymnych relacji z innymi ludźmi.

Osoby te, jak się wydaje, nie są świadome skutków, jakie ich zachowanie wywierana innych. Mogą też wydawać się jakby „zmiksowaną” kombinacją cech – w jednym momencie pruderyjność potrafi zmienić się w coś zupełnie przeciwnego. Stąd nasza trudność w uzyskaniu pewności, że dobrze ich zrozumieliśmy. Ludzie ci mogą ujawniać cechy, takie jak zwracanie na siebie uwagi, skłonność do manipulowania innymi, zmieniające się emocje, które przypominają zaburzenia osobowości „pogranicznej”, lecz ci ostatni dodatkowo mogą dążyć do samounicestwienia oraz doświadczać trwałych uczuć pustki i lęku, iż pozostaną sami, czego nie odczuwają ludzie z zaburzeniami osobowości histerycznej. Podobnie jak cierpiący na zaburzenia antysocjalne wykazują tendencje do impulsywności, powierzchowności i manipulowania innymi, lecz powód takiego zachowania jest całkiem inny.

Rzeczą uderzającą jest, jak wiele energii osoby te wkładają w to, aby atrakcyjnie wyglądać. Potrzebują zwracać na siebie uwagę, dramatyzują przy tym barwnie przedstawiając samych siebie. Wyszukują sposoby na to, aby stanąć w centrum zainteresowania. To tylko jedna z cech, które sprawiają, iż ludzie ci przyciągają zainteresowanie innych, i które stawiają ich w kontraście wobec innych, którym trudno jest mówić o sobie i o własnych problemach. Wszystko to jest jednym wielkim udawaniem, które ma zrobić na nas wrażenie.

Ludzie ci zabawiają nas rozmową, swoim wyglądem, własnym stylem bycia. Mogą flirtować i przynosić prezenty. Uwypuklają i mówią o tych odczuciach i doświadczeniach wewnętrznych. Odwrotnie niż pacjenci z fobiami, mówią konkretnie tylko o ich zachowaniu zewnętrznym. Do żadnej z innych grup nie może lepiej pasować stare powiedzenie: nie to, co mówią, lecz sposób, w jaki mówią, wyraża prawdę o nich. To oczywiste, że nie maskują się w sposób świadomy. Prezentują się w taki sposób, w jaki nauczyli się w toku własnego rozwoju.

Jeśli okażemy jakiekolwiek erotyczne zainteresowanie jako reakcję na to, co wydawało się otwartym zaproszeniem, wówczas osobowości takie wycofają się, dając do zrozumienia, że z pewnością nie o to im chodziło. Ludzie ci wydają się szczerze nieświadomi efektów swego zachowania i gdy znajdą się w potrzasku, wówczas porzucają innych w poczuciu frustracji, przegranej i zakłopotania. W rzeczywistości jest to jeden ze sposobów, w jakie osobowości histeryczne idą przez życie. Flirtują, zwodzą innych, z trudem zdając sobie sprawę tego, jaki efekt wokół wywołują te manewry. Tymczasem patrząc z ich strony, to właśnie, co ich samych dotyczy, jest największym problemem w życiu, ponieważ nie pozwala im nawiązać satysfakcjonujących relacji i narzuca im jeszcze większą alienację i samotność, gdy inni odkryją ich sposób działania i ubezpieczą się przeciwko takiemu zachowaniu.

Osobowości histeryczne często przedstawiane są w filmach i na scenie. Cechy charakterystyczne dla tego zaburzenia można zaobserwować u ludzi wykonujących pewne zawody – wówczas osobowości te wręcz „kwitną”, a mimo to są akceptowane, zaś ich brak zdolności nawiązywania relacji nie jest niczym zaskakującym. Mają swoje sposoby przemawiania do innych, jak Bette Davis, w swych rolach uciekająca się do pewnych typowych gestów oraz wyrażająca się w superlatywach typu „bajecznie” i „sensacyjnie” nawet w przypadku zupełnie normalnych rzeczy. Ludzie ci mają sposoby publicznego zareklamowania swych emocji, które często mogą wprawiać w zakłopotanie i są niewłaściwie oceniane przez innych. Mogą przybierać formę nadzwyczajnych emocji wyrażanych w przypadku niespodziewanej znajomości oraz niekontrolowanego szlochu na przyjęciu z okazji rocznicy małżeństwa dalekiego kuzyna.