Trwałe i efektowne ozdoby bożonarodzeniowe to nie tylko domena tradycyjnych, domowych choinek. Z powodzeniem mogą ozdobić również ogrodowe drzewa i krzewy. Przygotowanie ogrodu do świąt to wysiłek wart zachodu.

 

Ośnieżone drzewka i krzewy połyskujące tysiącami drobniutkich światełek błyskawicznie przywodzą na myśl nastrój Bożego Narodzenia. Znane są głównie z kinowego ekranu i baśniowych opowieści, ale… Przy odrobinie pomysłowości podobny nastrój można wyczarować także we własnym ogródku bez względu na to czy jest on duży czy zajmuje niewielką powierzchnię.

 

Rozświetlą mrok

 

Podstawę w tworzeniu takiej dekoracji stanowią drobne lampki choinkowe, które należy ułożyć w dowolnie wybrany kształt na gałązkach drzewka. Najpiękniej wyglądają na jodłach, jednak nic nie stoi na przeszkodzie, by ozdobiły także inne gatunki krzewów. Zważywszy, że najefektowniej prezentują się po zmierzchu, gatunek krzewu nie będzie miał większego znaczenia przy tworzeniu tej kompozycji. Dobierając lampki należy jednak koniecznie zwrócić uwagę czy są one przeznaczone do użytku poza pomieszczeniem zamkniętym, odporne na deszcz, śnieg i inne nieprzychylne okoliczności przyrody. Jeśli nie znajdziemy takiej informacji na opakowaniu – lepiej nie ryzykować. Nie przystosowane odpowiednio oświetlenie nie zniesie polowych warunków, mrozu i wilgoci. Podczas instalacji może też porazić prądem w razie kontaktu z wodą, szczególnie niebezpieczne jest zaś w tej sytuacji dla dzieci, które trudno odwieść od dotykania kolorowych ozdób. Lampki przeznaczone do użytku na zewnątrz są natomiast trwałe, bezpieczne, a ponadto nie straszny im padający śnieg czy deszcz.

Słomki i szkło

W przypadku tworzenia ogrodowej dekoracji świątecznej słuszne jest powiedzenie, że diabeł tkwi w szczegółach. Niewątpliwego uroku dodają jej bowiem przyciągające oko drobiazgi. Dobrze sprawdzają się bańki z nowoczesnych tworzyw (w przeciwieństwie do szklanych, które – jeśli są wykonane z cienkiego szkła, mogą popękać na mrozie), ponieważ w większości dobrze znoszą niską temperaturę i wilgoć. Warto zdecydować się na jednokolorowe, nie sprawdzą się bowiem malowane w różnobarwne wzory, gdyż te pod wpływem wody szybko zamienią się w bezkształtne plamy. Jeśli zdecydujemy się na bańki ze szkła to kobiecznie należy zwrócić uwagę na grubość surowca, z jakiego zrobiona jest bańka – czym grubsze szkło tym będzie ona trwalsza. Delikatne rozbiją się przy pierwszym podmuchu wiatru, o ile wcześniej nie zniszy ich wspomniany powyżej mróz. Niezawodne okazują się ozdoby z plastiku, który nie ulega zniszczeniu. Jeśli plastikowa ozdoba nie będzie wystawiona bezpośrednio na działanie wilgoci to ma szansę przetrwać w niezmienionej formie nawet całą zimę. Urokliwe ozdoby to także słomiane, plecione dzwoneczki, gwiazdki czy serduszka. Wyglądają bardzo lekko i naturalnie, a co ważne nie niszczą się łatwo i jeśli nie są farbowane, to szybko nie stracą swej jasnej barwy. Mogą ozdabiać zarówno gęste gałązki jodeł jak i pozbawione liści gałęzie innych drzew. Do zdobienia ogrodu polecane są także szerokie wstążki z tworzyw sztucznych, które po upięciu długo nie tracą kształtu i mogą dopełnić dekoracji złożonej z drobnych banieczek.

Na powitanie

Przyozdabiając ogród warto pamiętać o klasycznym wieńcu na drzwi wejściowe. Ta ozdoba wywodząca się z anglosaskiej tradycji bazuje na równomiernym rozłożeniu wielu drobnych elementów na drucianym kole. Pierwotnie takie wieńce składały się z drobnych szyszek, owoców dzikiej róży, orzechów włoskich, lasek cynamonu, imbiru, anyżu gwieździstego czy kasztanów przytwierdzonych do jodłowej podkładki cieniutkimi drucikami. Tak wykonana ozdoba roztaczała fantastyczny zapach i już od progu zwiastowała odświętny czas. Obecnie coraz częściej takie wieńce wykonuje się z plastikowych elementów, które są znacznie trwalsze jednak pozbawione aromatycznych właściwości. Ten brak rekompensuje ich atrakcyjny wygląd utrzymujący się przez długi czas. W przypadku droższych, staranniej wykonanych wieńców mogą one przetrwać niejedną zimę ciesząc oczy w wigilijny czas.